Marek Dyjak, znany bard, został Chełmianinem Roku. Oficjalnie zostało to ogłoszone podczas wczorajszej uroczystej sesji Rady Miasta zwołanej w związku z 25-leciem samorządu.
– Po 25 latach przyszło nam żyć w zupełnie innym mieście – powiedziała Agata Fisz, prezydent miasta. – Powstały nowe obszary zabudowy, obiekty kultury, oświaty, handlu i usług. Mamy większą świadomość lokalnej wspólnoty. Przybyło organizacji pozarządowych. To, co nas dzisiaj otacza, nie powstało nagle i znikąd. To zasługa samorządowców.
Głos zabrali także dwaj byli prezydenci: Krzysztof Grabczak i Zbigniew Bajko. Pierwszy z nich przypomniał, że lada dzień Lubelskie otrzyma 10 mld zł z UE. Z kolei Bajko zwrócił uwagę na takie zagrożenia dla demokracji, jak polityczne układy, czy biznesowe powiązania. – Należało by zastanowić się, czy aby i nas to nie dotyczy – stwierdził zagadkowo.
Nowy Chełmianin Roku sam siebie nazywa barowym grajkiem. Zdaniem Elżbiety Zapendowskiej prezentuje „najbardziej prawdziwy głos na polskim rynku muzycznym”.
– Przyjechałem tu kilka lat temu i zakochałem się w tym mieście, ale przede wszystkim w mojej Ewie – powiedział laureat. – Zacząłem nowe życie z daleka od Warszawy i przyniosło mi to najwięcej efektów. Tu kupiłem dom i tu będę żył pośród was.
Podczas sesji zostały także wręczone doroczne nagrody im. Kazimierza Andrzeja Jaworskiego za osiągnięcia w dziedzinie twórczości. Tegoroczni laureaci to Krzysztof Weresiński w kategorii twórczości literackiej i artystycznej, Krzysztof Sroczyński w kategorii animatora kultury oraz Fundacja „CEMEX” jako mecenas kultury.