(fot. Wojciech Zakrzewski)
Imienne głosowania polegające na odczytywaniu alfabetycznej listy radnych odchodzi do przeszłości.
– Będzie szybciej, sprawniej i oszczędniej – zapowiada radny miejski Kamil Błaszczuk. – Będziemy korzystać z wersji elektronicznych dokumentów, więc skończy się żmudne powielanie wielu kopii projektu czy uzasadnienia uchwał. Samo głosowanie też będzie proste. Wystarczy wcisnąć odpowiedni klawisz, a wynik głosowania od razu trafi na tablicę. Od razu będzie widać, kto za czym i jak głosował. Blisko 50 tys. zł kosztował system elektronicznej obsługi Rady Miasta w Chełmie – wprowadzono go, bo imienne głosowania trwały czasem dłużej niż prezentacja projektu uchwały wraz z uzasadnieniem.
Będzie też taniej. Przed każdą sesją urzędnicy produkowali dla radnych po kilkadziesiąt kopii sprawozdań, raportów, stanowisk, projektów i uzasadnień.
– Teraz dostaniemy te wszystkie materiały pocztą elektroniczną – mówi radny Tomasz Otkała. – To wygodne rozwiązanie, bo będziemy mogli sięgnąć do materiałów w każdej chwili, nie tylko na sesji.
A jak będzie wyglądało samo głosowanie? W czasie głosowania nad uchwałą, na tabletach pojawią się duże i czytelne przyciski. A wyniki pojawią się na ekranie.
Spore zmiany zajdą w transmisji sesji. Wysokiej rozdzielczości kamery zrobią zbliżenie na twarz radnego zabierającego głos, a system wygeneruje na ekranie jego imię i nazwisko oraz klub.
Radnych już przeszkolono. – Nie widzę problemów, to prosty system – komentuje radny Ryszard Dżaman.
Tablety trafią do rąk radnych po ostatecznej konfiguracji systemu. Będą przez nich używane do końca kadencji rady.