Codziennie blisko 70 osób wyrabia paszporty. Na razie można zrobić to bez specjalnych nerwów. Wkrótce może się to jednak zmienić.
- Zgłasza się do około 50-70 osób dziennie - mówi Andrzej Małysz, kierownik oddziału spraw obywatelskich i cudzoziemców w chełmskiej delegaturze UW. - Z własnego doświadczenia wiem, że ludzie gremialnie zaczną składać wnioski o paszport pod koniec kwietnia. I tak będzie aż do rozpoczęcia sezonu urlopowego.
Na paszport czeka się obecnie nie dłużej niż cztery tygodnie. Ale okres ten, może się wydłużyć. Dlatego zawczasu należy pomyśleć o wyrobieniu paszportu..
Genowefa Głaz już za tydzień wybiera się do Irlandii, do córki. - Nie mam paszportu, ale okazało się też, że mieć go nie muszę. Gdybym wybierała się do pracy, taki dokument byłby mi niezbędny. Tak poinformowano mnie w biurze paszportów - mówi. - To dobrze, bo już myślałam, że będę musiała przełożyć ten wyjazd.
Pani Krystyna już wypełniła wniosek o wydanie nowego dokumentu. Jej stary paszport na początku czerwca traci ważność. Kobieta nie ukrywa, że dokument jest jej potrzebny, by mogła przekroczyć granicę z Ukrainą. - Nie stać mnie na luksusowe wycieczki - wyznaje. - A na Ukrainę jeżdżę, bo tam można zrobić tańsze zakupy i zaoszczędzić trochę grosza.
Jak na razie kolejek nie ma. Choć pracownicy oddziału przyznają, że z dnia na dzień liczba składanych wniosków rośnie. -Do końca tego roku wydamy około 15 tysięcy paszportów - przewiduje kieronik.