Chełmscy policjanci poszukują oszusta, którego ofiarą padła 88-letnia kobieta. Nieznajomy mężczyzna, podając się za jej wnuka, poprosił o pożyczkę. Po odbiór pieniędzy przysłał kolegę.
Niczego nie podejrzewająca kobieta, zgodnie z życzeniem "wnuczka”, wypłaciła z banku swoje oszczędności, w sumie 30 tys. zł. Przekazała te pieniądze mężczyźnie, który przedstawił się jako kolega wnuczka. Po upływie godziny "wnuczek” skontaktował się z kobietą i podziękował za gotówkę.
W weekend, podczas rodzinnego obiadu, starsza pani spotkała swojego prawdziwego wnuka. Zapytała go o termin zwrotu pieniędzy. Wtedy wyszło na jaw, że została oszukana.