Mieszkańcy 600 gospodarstw już trzeci dzień są zdani na beczkowozy, bo w wodociągu odkryto bakterie
Gmina Kamień ciągle bez pitnej wody. Kiedy się to skończy?
– Znaleźliśmy prawdopodobną przyczynę przeniknięcia bakterii coli do wodociągu – mówi Tomasz Wójcik z Miejskiego Przedsiębiorstwa Gospodarki Komunalnej w Chełmie, zarządcy ujęcia.
– Możliwe, że to awaria rurociągu na odcinku między studnią a stacją uzdatniania wody. Ta część sieci została już wyłączona z użytku i zachlorowana. Jeżeli to jedyna przyczyna skażenia wody, to ten problem zostanie szybko rozwiązany. A za trzy dni poznamy wyniki badań kolejnych próbek wody.
Mieszkańcy nie narzekają jeszcze na uciążliwą sytuację. – Jakoś damy sobie radę. Przerwy w dostawie wody już się zdarzały – mówi pani Ewa. – Mam nadzieję, że już wszyscy wiedzą o tej bakterii i nie piją „kranówki”. Ja widziałam tylko kartki informujące o awarii wodociągu. Nie podali tam przyczyny.
Elżbieta Kuryk, rzecznik prasowy chełmskiego sanepidu, przestrzega: Mieszkańcy bezwzględnie nie powinni pić wody z kranu. Lepiej też nie używać jej do celów higienicznych.
Wójt gminy Kamień zapewnia, że mieszkańcy bez pomocy nie zostali.
– Woda jest systematycznie rozwożona do gospodarstw, a wszystkich mieszkańców powiadomiliśmy o zagrożeniu – mówi Roman Kandziora. – Poprosiliśmy, żeby przypominali o tym również swoim sąsiadom. W największym z gospodarstw hodowlanych rozłożyliśmy specjalny basen, w którym znajduje się woda dla zwierząt. Cały czas panujemy nad sytuacją.