Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Nieco ponad 2 miliony złotych wydało chełmskie Miejskie Przedsiębiorstwo Gospodarki Komunalnej na odkupienie stacji paliw przy ul. Armii Krajowej. Plany miejskich urzędników są takie, aby obiekt przebudować i stworzyć bezobsługową stację z tańszym niż w komercyjnych punktach paliwem.
Wszystko wskazuje na to, że po Białej Podlaskiej Chełm będzie kolejnym dużym miastem Lubelszczyzny, które będzie miało własną, choć administrowaną i zarządzaną przez miejską spółkę, stację paliw. Pomysł może nie jest nowy, bo pochodzi jeszcze z maja 2020 roku, ale jest szansa, że po zakupie od PKS nieruchomości położonej w świetnym punkcie miasta, stacja będzie oferowała tanie paliwo jeszcze w 2021 roku.
– Głównym celem przedsięwzięcia nie są względy biznesowe. Zastosowanie niskiej marży oraz bezobsługowy system działania obiektu – kierowcy za paliwo zapłacą za pomocą specjalnego urządzenia przypominającego bankomat, który pozwoli na wygenerowanie atrakcyjnej dla klienta finalnej ceny surowca – opisywał koncepcję stacji prezydent Chełma Jakub Banaszek w maju 2020. – Powstanie miejskiej stacji to również korzyści dla spółek komunalnych oraz jednostek samorządowych, które, dzięki niższej cenie paliwa, obniżą koszt utrzymania swoich taborów samochodowych.
Akt notarialny podpisano ostatniego dnia 2020 roku. – Oznacza to, że obiekt stanie się własnością spółki, która od tej pory będzie administrować miejską stacją benzynową – mówi Damian Zieliński z Urzędu Miasta Chełm. – To nie koniec dobrych informacji. Już w nowym roku miasto podpisze kolejny akt notarialny z firmą PKS, na mocy którego w jego posiadanie wejdzie pobliski dworzec autobusowy.
