Poważne ochłodzenie nie pojawi się z dnia na dzień, jak straszą niektórzy. Synoptycy wyjaśniają też, że nie ma się co spodziewać minus 30 stopni Celsjusza.
"Bestią ze Wschodu" została ochrzczona fala zimnego powietrza zbliżająca się do Europy.
Część mediów zaczęła straszyć, że już za kilka dni czekają nas potężne opady śniegu, a temperatura sięgnie nawet minus 30 stopni Celsjusza.
Tymczasem IMGW uspokaja, że nie przewiduje takiego scenariusza. – Po chłodniejszej nocy z wtorku na środę, kiedy temperatura spadnie nieco poniżej 0°C, powodując zamarzanie mokrej nawierzchni dróg i chodników w środę nadal dominować będzie duże zachmurzenie. Na południu i we wschodniej połowie kraju występować będą opady deszczu, deszczu ze śniegiem, a okresami również samego śniegu. Termometry w dzień maksymalnie pokażą od 1°C w centrum i na północnym wschodzie do 4°C na południowym zachodzie. Na Podhalu przez cały dzień utrzymywać się będzie lekki mróz. Wiatr będzie słaby i umiarkowany, ale nie powinien być już porywisty, za wyjątkiem Podhala – informują synoptycy.
Od czwartku zacznie robić się coraz chłodniej. Wciąż będzie pochmurno, a we wschodniej połowie kraju padać będzie deszcz ze śniegiem i śnieg. – W nocy temperatura na przeważającym obszarze kraju spanie poniżej 0°C, a w dzień maksymalnie będzie od 0°C na północnym wschodzie, zachodzie i w centrum do 3°C nad morzem. W obszarach podgórskich przez cały dzień będzie lekko mroźnie, do -3°C – dodaje IMGW.
W piątek we wschodnich województwach zacznie padać śnieg. Temperatura maksymalna wynosić będzie od -2°C na południu do 2°C nad morzem.
– W sobotę strefa opadów rozszerzy się na cały kraju. Przeważnie będzie to śnieg, ale początkowo na zachodzie prognozowany jest również deszcz ze śniegiem. Temperatura maksymalna będzie taka sama jak w poprzednim dniu, od -2°C do 2°C, a w obszarach podgórskich od -5°C do -2°C – dodaje IMGW i przewiduje, że w niedzielę Wciąż będzie pochmurno i zimowo, bo w całym kraju prognozowane są opady śniegu.
– Termometry pokażą maksymalnie od -3°C do 1°C, a w obszarach podgórskich od -5°C do -1°C – czytamy w komunikacie.