Trochę stresu, trochę żartów i kilka niewielkich potknięć. Tak wyglądała pierwsza sesja młodzieżowej rady. Radni okazali wyjątkową cierpliwość, bo obrady trwały ponad... trzy godziny.
Niestety okazało się, że jedynie przewodniczącego udało się wyłonić przy pierwszym podejściu. Z czterech zgłoszonych kandydatów zdecydowaną większość głosów (18) uzyskał Łukasz Forysiuk. On zresztą jako najstarszy z grona radnych od początku poprowadził posiedzenie.
– Nie ukrywam, że trochę się tego bałem – mówi Łukasz. – To była dla mnie nowość i chciałem dobrze wypaść, szczególnie, że na naszą sesję przyszło wielu znakomitych gości. Ale z każdą minutą było już łatwiej i trochę się rozluźniłem.
Faktem jest, że jak na pierwszy raz, młody przewodniczący poprowadzil spotkanie w prawdziwie brawurowy sposób. Gdy trzeba, był stanowczy, ale potrafił też rozluźnić atmosferę i sprawnie pokierować obradami. Doceniła to m.in. obecna na spotkaniu posłanka Beata Mazurek. – Świetnie daje sobie radę w tej roli. Jest pewny siebie i zdecydowany – komentowała na gorąco.
Młodzi radni odbierali niezliczone gratulacje i życzenia. Prezydent Agata Fisz życzyła im m.in. aby udowodnili kolegom, że warto było im zaufać. Zastanawiała się też, czy wśród członków młodzieżowej rady nie zasiada przypadkiem przyszły prezydent RP.
– Nie wiem, co będzie za parę lat, ale teraz raczej nie wyobrażam sobie, abym się kiedyś odnalazła w polityce – mówi Karolina Popek z VI LO. – Działalność w radzie, to co innego. Wierzymy, że dzięki nam, uda się coś w mieście zmienić.
– Przydałoby się więcej akcji charytatywnych i imprez kulturalnych, a program tych, które są, mógłby być konsultowany z młodzieżą – dodaje Dominika Kalińska z Gimnazjum nr 3.
Podczas sesji radni wybrali też wiceprzewodniczących. Udało się ich wyłonić w drugiej turze głosowania. To Mateusz Grzeszczuk i Paweł Struski. Sekretarza wybrano dopiero w trzecie turze. Ostatecznie została nim Paulina Sudoł.
– Myślę, że moi podopieczni dobrze sobie poradzili – mówi Katarzyna Koziak, opiekun rady. – Przed nimi wiele pracy, ale to kreatywni młodzi ludzie. Na pewno sobie poradzą.