Mężczyzna pobił taksówkarza, a potem próbował odjechać jego samochodem. Miał ponad 2 promile alkoholu we krwi.
Taksówkarz zatrzymał się i poprosił o wyjście z pojazdu. Wtedy mężczyzna rzucił się na niego z pięściami. Bił kierowcę po głowie, i zmusił do wyjścia z auta.
Po ucieczce taksówkarza, 24-latek chciał odpalić samochód i nim odjechać. Nie udało mu się jednak uruchomić silnika. W tym czasie napadnięty powiadomił policjantów.
Po kilku minutach agresywny mężczyzna został zatrzymany przez policjantów. Miał ponad 2 promile alkoholu w organizmie. Trzeźwieje w policyjnym areszcie.
W poniedziałek zostanie doprowadzony do prokuratury. Poszkodowany taksówkarz trafił do szpitala. Był poobijany, ale nic poważnego mu się nie stało.
Za rozbój grozi kara do 12 lat więzienia.