Trzech młodych mężczyzn odpowie za brutalną napaść na mieszkańca Białej Podlaskiej. Pobili mężczyznę, a następnie ukradli wart 1000 zł telefon. Policjanci zatrzymali napastników i pasera, który przyjął skradzioną komórkę.
- Miał poważne obrażenia, przede wszystkim głowy, które wskazywały na brutalne pobicie - mówi Jarosław Janicki, oficer prasowy bialskiej policji. - Mężczyzna został przewieziony do szpitala. Nie pamiętał żadnych okoliczności w jakich doszło do napaści.
Ranny mężczyzna stwierdził jedynie, że brakuje mu telefonu komórkowego o wartości 1 000 zł. Miał go przy sobie, zanim został napadnięty. Po kilku dniach policjanci zatrzymali podejrzanych. Trzej młodzi mężczyźni usłyszeli zarzuty dotyczące rozboju.
21-latek z gm. Piszczac został tymczasowo aresztowany na 2 miesiące. Jego 17-letni kompan z tej samej miejscowości, oraz 18-letni bialczanin są pod dozorem policji. Mundurowi namierzyli również pasera, który przyjął kradzioną komórkę. To 18-latek z gminy Piszczac. Skradziony telefon odzyskano. Paser musi się liczyć z karą do 5 lat więzienia. Za rozbój grozi do 12 lat za kratami.