To koniec Przedsiębiorstwa Usług Mieszkaniowych w Chełmie? Miejskiej spółce odcięto wodę, bo nie płaciła rachunków. Dług tylko w wodociągach to prawie pół miliona złotych.
Od 25 września nie ma wody w kranach i toaletach biurowca Przedsiębiorstwa Usług Mieszkaniowych w Chełmie. Dlaczego? PUM od miesięcy nie płacił rachunków innej miejskiej spółce – Miejskiemu Przedsiębiorstwu Gospodarki Komunalnej.
– Jeszcze w styczniu rozmawialiśmy na temat zaległości – mówi prezes zarządu MPGK Marcin Czarnecki. – Nie pozostało mi nic innego, jak odciąć wodę w biurowcu przy ul. Bieławin.
PUM zatrudnia 28 pracowników umysłowych i 46 fizycznych. Ma w zarządzie i administracji 216 budynków, z czego 103 należą do wspólnot mieszkaniowych.
Jeszcze w lipcu br. o utracie płynności finansowej informowała na sesji rady miasta prezes Katarzyna Hapońska-Gajewska.
– Na koniec czerwca 2019 roku zobowiązania PUM wynosiły 7,15 mln złotych. Aktywa spółki są niższe od zobowiązań – zaznaczyła.
Przez wiele lat Przedsiębiorstwem Usług Mieszkaniowych w Chełmie kierował Marian Tywoniuk. Ten lewicowy polityk był bliskim współpracownikiem i pełnomocnikiem wyborczym komitetu „Postaw na Chełm” byłej prezydent Agaty Fisz. Przez ostatnich 12 lat rządzenia PUM nikt nawet nie zająknął się o złej sytuacji finansowej spółki.
Tywoniuk został odwołany w grudniu 2018 roku już przez prezydenta Jakuba Banaszka, który wygrał z Fisz w wyborach. Jego następcą został Rafał Bukowski, byłyprawicowy radny, były specjalista ds. ochrony środowiska w Miejskim Przedsiębiorstwie Energetyki Cieplnej w Chełmie.
Już na pierwszej konferencji prasowej Bukowski stwierdził, że sytuacja finansowa PUM jest trudna, a po pół roku rządzenia złożył do prokuratury zawiadomienia o popełnienia przestępstwa przez Tywoniuka, które naraziło PUM na straty. I odszedł. Zastąpiła go pochodząca z Hrubieszowa Katarzyna Hapońska-Gajewska, była dyrektor Stacji Ratownictwa Medycznego w Chełmie, wcześniej wicedyrektor Departamentu Zdrowia i Polityki Społecznej Urzędu Marszałkowskiego.
Głos w sprawie sytuacji w spółce zabrał na tej samej sesji rady również prezydent Jakub Banaszek, który przyznał, że w tej sytuacji widzi trzy rozwiązania: dokapitalizowanie spółki, co będzie niezwykle trudne ze względu na złą sytuację finansową Chełma, wszczęcie postępowania sanacyjnego lub ogłoszenie upadłości PUM.