W izbie wytrzeźwień spędził noc 44-letni Grzegorz N. Wcześniej mężczyzna pobił na dworcu 47-latka. Awanturnika zatrzymali sokiści i przekazali policjantom. Ci zaś, ze względu na jego stan, odwieźli go do izby wytrzeźwień.
Do pobitego (potłuczenia i krwotok z nosa) wezwano karetkę. Mężczyzna jednak odmówił przewiezienia do szpitala.
Sprawca pobicia został przekazany policjantom, którzy wyjaśniają okoliczności pobicia.