Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Federacja służb mundurowych, czyli funkcjonariusze policji, straży granicznej, pożarnej oraz służby więziennej uczestniczy w akcji protestacyjnej. Na razie oflagowali swoje jednostki i pojazdy. Są już o krok do protestu włoskiego.
Uczestnicy protestu chcą 100-procentowych płatności podczas zwolnień chorobowych w okresie 30 dni. Liczą także na zmiany w ustawie emerytalnej polegające na zniesieniu progu 55 lat warunkującego przejście na emeryturę. Żądają także, aby funkcjonariuszom, którzy wstąpili do służby w latach 1999–2003 zaliczano do stażu pracy okresy przepracowane w cywilu. Kolejnym postulatem są podwyżki, od przyszłego roku, dla wszystkich funkcjonariuszy. Kwota? 300 zł.
– Jeśli nie dojdzie do porozumienia między ministrem spraw wewnętrznych i administracji a organizacjami związkowymi w podległych mu służbach mundurowych, to rozpoczniemy protest włoski – mówi Lech Skibicki, przewodniczący Zarządu oddziałowego NSZZ Funkcjonariuszy SG przy Nadbużańskim Oddziale SG w Chełmie. – Wszystkie czynności służbowe będziemy prowadzić jak zwykle profesjonalnie, ale w przesadnie rzetelny sposób.
Zdaniem przewodniczącego Skibickiego doświadczonemu funkcjonariuszowi graniczna kontrola podróżnego zajmuje kilka minut. Bez problemu i w ramach przepisów jest w stanie znacznie tę czynność przedłużyć. Wystarczy, że drobiazgowo zacznie sprawdzać paszport, prawo jazdy, czy dowód rejestracyjny samochodu. Nikt mu nie zabroni także skupić się na numerach ewidencyjnych poszczególnych podzespołów pojazdów. Sporo czasu może mu też zająć sprawdzenie bagażów podróżnych, czy też tego, co przewożą w samochodowych skrytkach.
Efektem będą wydłużające się kolejki do „włoskiej” odprawy.
Służby mundurowe zawiązały federacje. Celnicy do niej nie należą, ale popierają akcję.
– Nasza organizacja związkowa należy do Federacji Związków Zawodowych Służby Celnej – mówi Lilianna Białach ze Związku Zawodowego Funkcjonariuszy i Pracowników Służby Celnej Województwa Lubelskiego. – Poparliśmy bratnią federację, ale też ze swojej strony poprosiliśmy szefa krajowej Administracji Skarbowej o spotkanie. Po reformie Służby Celnej jest nas mniej, a zadań przybywa. Dlatego chcemy z nim rozmawiać o dodatkowych etatach i 500-złotowych podwyżkach dla wszystkich zatrudnionych W tej sprawie zwróciliśmy się już także do ministra finansów. Od jego reakcji uzależniamy dalsze nasze postępowanie.
