Zabójca z Borowa Kolonii w powiecie krasnostawskim będzie mógł szybciej ubiegać się o przedterminowe zwolnienie z więzienia. Wczoraj Sąd Apelacyjny w Lublinie złagodził mu wyrok.
Funkcjonariusze przeszukali okolicę. Zwłoki Stefana Ż. leżały w zaroślach kilkanaście metrów od jego domu. Miał kilka ran klatki piersiowej. Sekcja zwłok wykazała, że 85-latek zginął od ugodzenia ostrym metalowym narzędziem.
Policjanci już po kilku godzinach zatrzymali Jarosława Ś., 19-letniego sąsiada zamordowanego. Okazało się, że zabił, bo chciał okraść 85-latka.
W marcu Sąd Okręgowy w Zamościu skazał Jarosława Ś. na 25 lat więzienia. Jednocześnie zastrzegł, że będzie mógł ubiegać się o przedterminowe zwolnienie z więzienia po odsiedzeniu 20 lat. Bez tego obostrzenia mógłby wyjść po 15 latach.
Zabójca zaskarżył wyrok. Rozprawa apelacyjna odbyła się wczoraj. Orzeczenie, które zapadło, jest dla niego korzystniejsze, choć wysokość kary pozostała taka sama.
– Sąd nie znalazł podstaw do utrzymania w mocy ograniczenia pozwalającego na ubieganie się o przedterminowe zwolnienie po 20 latach – mówi Cezary Wójcik, rzecznik Sądu Apelacyjnego w Lublinie.
Oznacza to, że morderca będzie mógł się ubiegać o przedterminowe zwolnienie po 15 latach odsiadki.
Wczorajszy wyrok jest już prawomocny.