Wczoraj dzieci z Przedszkola Miejskiego nr 2 odwiedził Kot w butach. Przyszedł, by poczytać im bajki.
W Przedszkolu Miejskim nr 2 baśnie są czytane regularnie od czterech lat. - Właśnie wtedy przystąpiliśmy do akcji "Cała Polska czyta dzieciom” - mówi Anna Bochen, koordynatorka programu. - Naszym przedszkolakom czytały już znane osobistości i rodzice. Teraz przyszła kolej na postacie z bajek. Na pierwszy ogień poszedł Kot w butach. Przedszkolaki przyjęły go entuzjastycznie.
- Znam bajkę o nim - chwali się Michał. - Też bym chciał mieć takiego kota, co szczęście przynosi - dodaje czterolatek. Okazało się, że dla wielu maluchów jest on wyjątkowym bohaterem. Niektórzy jego historie znają na pamięć.
- A ja wolę, gdy ktoś mówi taki wiersz o lokomotywie - mówi Weronika Porch. Z kolei ulubioną bohaterką trzyletniego Nikodema Kopniaka jest Calineczka. - Mam w domu dużo książeczek - chwali się chłopiec. - Mama mi czyta.
Niektóre przedszkolaki nie potrzebują już pomocy dorosłych. Same czytają książki. - Mamy kilku sześciolatków, które umiejętnością czytania przewyższają uczniów I klasy - cieszy się Wiesława Bronisz, dyrektorka placówki. - Już teraz uczestniczyły w konkursach czytelniczych dla starszych dzieci.
Nauczycielki już dawno zauważyły, że głośne czytanie wpływa na zainteresowania dzieci. - Po każdym takim spotkaniu maluchy zaglądają do kącika z książkami - mówi Lila Kicińska, jedna z przedszkolanek. - Ich gust czytelniczy powoli się wyrabia. Poza tym dzieci uczą się uważnego słuchania, a także poznają hierarchię wartości. Wiedzą co dobre, a co złe. Coraz mniej z nich, podczas zabawy chce być czarnym charakterem. A jeszcze nie tak dawno, trudno było namówić kogoś, by wcielił się w rolę pozytywnego bohatera.