W nocy staranował trzy samochody ciężarowe czekające w kolejce do przejścia granicznego w Dorohusku. Kierowca tira został dziś zatrzymany.
Tir zaczął omijać stojące w kolejce pojazdy. W pewnym momencie volvo z impetem uderzyło w naczepę jednego z tirów. Po odbiciu się od naczepy samochód jadąc wciąż do przodu uderzył w bok kolejnego tira. Volvo zatrzymało się dopiero na naczepie trzeciego pojazdu. Po kilku minutach na miejsce przyjechali powiadomieni o zdarzeniu policjanci.
Policjanci na miejscu zastali mocno poobijane tiry. Na szczęście nikomu nic się nie stało. - Kiedy kierowca volvo wyszedł z samochodu, policjanci wyczuli od niego wyraźną woń alkoholu - dodaje Marciniak. Po kontroli alkomatem okazało się, że kierowca ma 1,6 promila alkoholu w organizmie.
37-latek uszkodził łącznie trzy samochody ciężarowe marki: Scania, DAF oraz Volvo. Najbardziej ucierpiał środkowy pojazd, któremu pijany kierowca rozerwał plandekę. Sprawca kolizji trzeźwieje w policyjnej izbie zatrzymań w Chełmie. Dzisiaj będzie przesłuchany. Będzie odpowiadał za jazdę w stanie nietrzeźwości i spowodowanie kolizji. (tom)