Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Państwowa Wyższa Szkoła Zawodowa kolejny rok z rzędu dobrze poradziła sobie z problemem niżu demograficznego. A do tego nawiązuje współpracę z liniami lotniczymi.
Ministerstwo Nauki i Szkolnictwa Wyższego opublikowało informację o wynikach rekrutacji na studia na rok akademicki 2016/2017. Z dokumentu wynika, że w kategorii „Uczelnie publiczne najczęściej wybierane przez kandydatów” spośród 36 państwowych wyższych szkół zawodowych PWSZ w Chełmie uplasowała się na drugim miejscu. W ministerialnej informacji została wymieniona jako jedyna uczelnia z Lubelszczyzny.
W przypadku PWSZ największą i rosnącą popularnością wśród kandydatów cieszyły się kierunki techniczne z mechaniką i budową maszyn. Kolejnymi kierunkami były pielęgniarstwo i stosunki międzynarodowe.
– Tak wysoką lokatę w rankingu ministerstwa traktujemy jako potwierdzenie słuszności naszych działań związanych z doborem kierunków – mówi dr Arkadiusz Tofil, rektor PWSZ w Chełmie. – Te kierunki i specjalizacje staraliśmy się tak skonfigurować, by absolwenci nie mieli problemu ze znalezieniem pracy, a jedynie problem z wyborem spośród ubiegających się o nich pracodawców.
Rektor podkreśla, że kierowana przez niego uczelnia poza kształceniem wszelkimi sposobami rozwija także współpracę z pracodawcami. Przykładem było spotkanie studentów specjalności lotniczych PWSZ z przedstawicielami węgierskiego przewoźnika firmy Wizz Air jako przyszłego pracodawcy dla absolwentów posiadających licencje lotnicze. Studenci mieli okazję wysłuchania czynnych pilotów oraz przedstawicieli działu rekrutacji linii Wizz Air. Poznali proces rekrutacji, stawiane kandydatom wymagania, specyfikę pracy w kokpicie Airbusa oraz współczesne narzędzia pracy w zawodzie.
