Starcie naszych trzecioligowców w Chełmie zakończyło się remisem 1:1. Chełmianka była lepsza, ale zmarnowała kilka dogodnych sytuacji. Dlatego z samego wyniku bardziej zadowoleni są piłkarze beniaminka z Tomaszowa Lubelskiego.
Do przerwy goli nie było, ale znacznie groźniejsi byli podopieczni Tomasza Złomańczuka. Zmarnowali jednak przynajmniej trzy doskonałe okazje.
A skoro o jego piłkarzach mowa, to trzeba od razu dodać, że w podstawowym składzie wyszedł najnowszy nabytek biało-zielonych: Bartosz Zbiciak, który zostanie wypożyczony do Chełma z Motoru Lublin. Obrońca z rocznika 2001 poprzedni sezon na tych samych zasadach spędził w Lewarcie Lubartów i spisywał się całkiem nieźle. Ostatecznie zabrakło jednak dla niego miejsca w kadrze drugoligowca, a znacznie więcej szans na grę powinien mieć właśnie w Chełmiance. Tym bardziej, że nadal jest młodzieżowcem.
Jeszcze jeden taki gracz przeniesie się do drużyny trenera Złomańczuka. To Michał Gustaw z POM Iskry Piotrowice. 18-latek w sobotę pojawił się na murawie od razu po przerwie i szybko wypracował pierwszego gola. To po jego podaniu wynik otworzył Paweł Myśliwiecki. Gospodarze więcej bramek już jednak nie zdobyli, a w samej końcówce remis dla Tomasovii uratował Patryk Dorosz. Dzięki temu obaj nasi trzecioligowcy przystąpią do pierwszej kolejki nowego sezonu w całkiem niezłych humorach.
– Szczerze mówiąc wynik jest lepszy niż gra – ocenia Paweł Babiarz, opiekun niebiesko-białych. – Ogólnie uważam, że popełniliśmy za dużo indywidualnych błędów. Nadal mam pretensje do niektórych zawodników o pewne zachowania. Sam wynik niewiele jednak mówi o spotkaniu. Chełmianka była lepsza i miała więcej sytuacji. My też mogliśmy się pokusić o jeszcze jakieś trafienie. Trzeba jednak przyznać, że przeciwnik był groźniejszy. Wynik jest pozytywny, ale trzeba też pamiętać, że zagraliśmy bez kilku podstawowych zawodników. Piłkarze, którzy pojawili się w składzie spełnili swoją rolę – wyjaśnia szkoleniowiec beniaminka.
Trener Babiarz przyznaje też, że jest jeszcze szansa na jakieś transfery, ale warunek jest jeden. – To musiałoby być dla nas naprawdę wielkie wzmocnienie. Okienko transferowe jest otwarte do końca sierpnia, a my jakieś miejsce w kadrze mamy, dlatego zobaczymy, co się jeszcze wydarzy – mówi trener Tomasovii.
Z kim zagrają na inaugurację?
Jako pierwszy na boisko wyjdzie beniaminek. Rafał Kycko i jego koledzy w sobotę, 7 sierpnia o godz. 15 zmierzą się u siebie z rezerwami Cracovii. Z kolei Chełmianka dwie godziny później rozpocznie wyjazdowe spotkanie z KSZO Ostrowiec Świętokrzyski. „Kszoki” w lecie porządnie się wzmocniły i są jednym z kandydatów do awansu. Dlatego to spotkanie zapowiada się bardzo ciekawie.
Chełmianka Chełm – Tomasovia Tomaszów 1:1 (0:0)
Bramki: Myśliwiecki (50) – Dorosz (83).
Chełmianka, I połowa: Ciołek – Wiatrak, Zbiciak, Budzyński, Wołos, Kashay, Bednara, Wójcik, Skoczylas, Bonin, Dziubiński. II połowa: Długosz – Wiatrak (75 D. Mazurek), Ł. Mazurek, Duda, Skoczylas (75 Jeż), Kanarek, Piekarski, Gustaw, Grądz, Bonin (70 Kashay), Myśliwiecki.
Tomasovia: Bartoszyk – Pleskacz, Zozulia, Chodziutko, zawodnik testowany I, Chochliński, Kycko, Skiba, Orzechowski, D. Szuta Dorosz oraz Krawczyk, Wójtowicz, Lasota, A. Żurawski, M. Żurawski, J. Szuta, zawodnik testowany II.