Już po raz 22. w Zwierzyńcu na Roztoczu spotkają się wielbiciele kina z całego kraju. Przyjadą też znakomici twórcy, m.in. nagrodzony Srebrnym Lwem Magnus von Horn czy znany z filmu Quentina Tarantino Rafał Zawierucha. W tym roku Letnia Akademia Filmowa odbędzie się w dniach 8-15 sierpnia.
- Po trudnym ze względu na pandemię ubiegłym roku i tzw. hybrydowej odsłonie wydarzenia, z przyjemnością ponownie zapraszamy do spotkań na żywo. Będą dobre filmowe tytuły i uznani twórcy kina - przekonują organizatorzy festiwalu.
150 filmów będzie liczyć sobie program tegorocznej Letniej Akademii Filmowej. Przez osiem dni będzie je można oglądać w różnych lokalizacjach i w ramach kilkunastu cykli. Widzowie nie będą więc narzekali na nudę, szczególnie że większość prezentowanych produkcji to głośne kino festiwalowe lub pokazy przedpremierowe. Tych ostatnich będzie blisko 40.
Na inaugurację 22. Akademii zaplanowano seans „Czarnej Owcy” w reżyserii Aleksandra Pietrzaka. To historia Magdy i Arka, którzy tworzą zgrane małżeństwo z 25-letnim stażem, opiekujące się chorym dziadkiem. Mieszkają z synem Tomkiem, który jest w długoletnim związku ze swoją dziewczyną, Asią. Pozornie wszystko jest w porządku – typowa rodzina. Ale to tylko pozory.
Po projekcji zaplanowanej na 8 sierpnia o godz. 19.30, z widzami zgromadzonymi w Kinie „Skarb” (ul. Partyzantów 26a) spotkają się aktorzy: Arkadiusz Jakubik, Agata Różycka i Kamil Szeptycki oraz reżyser.
Takie spotkania będą już stałym elementem wybranych pokazów w lokalizacji przy ul. Partyzantów 26a. Uczestnicy festiwalu będą mogli spotkać także m.in. twórczynię filmu „Żużel”, reżyserkę Dorotę Kędzierzawską (10 sierpnia, godz. 19), aktora Rafała Zawieruchę i reżysera Macieja Barczewskiego, którzy będą promować „Mistrza” (11 sierpnia, godz. 10) czy twórcę „Sweat” z oficjalnej selekcji Cannes 2020 – Magnusa von Horna (13 sierpnia, godz. 19).
Projekcji będzie jednak znacznie więcej. Kino „Skarb” w kolejnych dniach będzie można odwiedzać już od godz. 9.30. W programie seansów znajdą się m.in. oscarowe „Minari”, „Śniegu już nigdy nie będzie” Małgorzaty Szumowskiej czy przedpremierowo „Zło nie istnieje”, które wygrało w Berlinie w 2020 roku.
W tych dniach cały Zwierzyniec obfitował będzie w filmowe atrakcje, dlatego na seanse między 9 a 15 sierpnia będzie można praktycznie przez całą dobę wybierać projekcje także w innych miejscach. W Kinie „Salto” (ul. Partyzantów 3) zaplanowano pokazy najnowszych filmów Almodóvara, Vinterberga, Anderssona czy Qurbaniego – będzie to więc miejsce przede wszystkim dla wielbicieli europejskich festiwali. Kino „Jowita” (Technikum Drzewne) zaprosi na pokazy nieco mniej znanych produkcji z różnych zakątków świata . Z kolei po zachodzie słońca, ok. godz. 22, warto będzie wybrać się na plenerowe pokazy na dziedzińcu browaru.
Ostatnia lokalizacja to „Król LAF”, czyli Urząd Miejski w Zwierzyńcu. Tu znajdą coś dla siebie młodsi widzowie, którzy będą mogli liczyć na pokazy produkcji familijnych, filmów animowanych i młodzieżowych. Pośród 21 tytułów znajdują się przedpremiery: „Klub brzydkich dzieci”, holenderski film o deportacji dzieci uznanych na brzydkie, czy włoski „Mój brat ściga dinozaury” o relacjach rówieśniczych i bracie z Zespołem Downa – oba filmy robią furorę na festiwalach i w konkursach.
Tradycją podczas Akademii w Zwierzyńcu jest Konkurs Prelegentów Filmowych. Wydarzenie odbędzie się także w tym roku. Dziesięcioro prelegentek i prelegentów zakwalifikowanych do konkursu wygłosi swoje wykłady przed wybranymi filmami festiwalowymi. Oceni ich jury złożone z krytyków i historyków filmu oraz zwierzyniecka publiczność.
Pośród wydarzeń towarzyszących znajdzie się ponadto coś dla miłośników dobrej muzyki. Pod koniec tegorocznej Akademii, między 12 a 14 sierpnia, o północy na dziedzińcu browaru w Zwierzyńcu wystąpią: szymonówi, Orkiestra św. Mikołaja oraz Sviatyj.
Koszt pojedynczego biletu to 10 zł. Sprzedaż wejściówek na filmy jest prowadzona w kinach przed seansami. Dostępne są także karnety w cenach od 60 do 200 zł.