– W najbliższym czasie nie wybieram się do kina, chociaż bardzo bym chciał – przyznaje pan Paweł z Białej Podlaskiej, który przed pandemią filmy na srebrnym ekranie oglądał przynajmniej raz w tygodniu. Od piątku w mieście można pójść do kina studyjnego „Merkury”, natomiast sieciówka Cinema 3D wstrzymała się z otwarciem.
– Ruszyliśmy. Gramy tak jak wcześniej, to znaczy w tygodniu codziennie do wyboru są cztery filmy, a w weekend sześć – mówi Jacek Lewkowicz, dyrektor kina Merkury, należącego do spółki Max–Film, a ta z kolei jest własnością mazowieckiego samorządu. – A to jak repertuar będzie kształtował się dalej, zależy od dystrybutorów, na razie nie ma zbyt wielu premier – przyznaje Lewkowicz i przypomina widzom, że muszą stosować się do reżimu sanitarnego. – Oprócz zakrywania ust i nosa, na sali kinowej nie można niczego jeść – dodaje dyrektor.
Na afiszu znajdziemy takie filmy jak „Palm Springs”, „Obraz pożądania”, „Tajemniczy ogród”, „Czyścieć”, „Jak zostać gwiazdą” oraz „Trolle 2”.
Pan Paweł to kinoman, ale w najbliższym czasie do „Merkurego” się nie wybiera. – Bardzo chciałbym wrócić do kina. Mam jednak obawy co do uczestniczenia w seansach filmowych podczas trwającej pandemii. Z jednej strony rozumiem potrzeby przedsiębiorców, którzy muszą prowadzić działalność. Solidaryzuję się z nimi – zwraca uwagę mieszkaniec Białej Podlaskiej. – W ubiegłym roku kupowałem bilety w ramach akcji wsparcia zamkniętych kin. Ale brakuje mi poważnych analiz ze strony rządu, w kwestii bezpieczeństwa korzystania z tych lub innych usług w trakcie pandemii. Dużo z ich decyzji sprawia wrażenie przypadkowych, podejmowanych pod wpływem nacisku jednej lub drugiej strony. Dlatego w najbliższym czasie nie wybieram się do kina, chociaż bardzo bym chciał – nie ukrywa.
Drugie kino w mieście należące do sieci Cinema 3D na razie pozostanie zamknięte. „Dla nas wznowienie działalności oznacza dużą akcję logistyczną, promocyjną, a także podpisanie zobowiązań wobec dystrybutorów, którzy przekazują nam swoje filmy. Nie możemy tego zrobić warunkowo na 2 tygodnie. W związku z tym kina sieci Cinema 3D nie zostaną w piątek otwarte” – czytamy w komunikacie sieci Cinema 3D.
Od kilkunastu dni działać mogą m.in. muzea. – Ten ruch zwiedzających nie wrócił jeszcze do standardowej normy – przyznaje Rafał Izbicki, dyrektor Muzeum Południowego Podlasia. – Niezależnie od tego docieramy do odbiorców poprzez inne kanały, na przykład na Facebooku organizujemy cykl koncertów, czy będzie oprowadzać wirtualnie po naszych wystawach – zaznacza dyrektor.
Muzeum ma też zamieścić ogłoszenia w przestrzeni miejskiej, że jest już otwarte dla zwiedzających. – Warto do nas zajrzeć, choćby ze względu na ciekawą wystawę profesora Ludwika Maciąga, która jest przedłużona do kwietnia.