Publiczności z Tbilisi pokażą „Alicję w krainie czarów”, a potem zaproszą na mistrzowskie warsztaty. Do stolicy Gruzji wyjechał cały zespół aktorski Teatru Andersena. – Jedziemy po to, by wymienić się doświadczeniami i nawiązać kontakty na przyszłość – tłumaczą aktorzy.
To Tbilisi poleciało łącznie 29 osób. To aktorzy z Andersena oraz artyści i animatorzy stale współpracujący z lubelskim teatrem dla dzieci. Wyjazd finansuje Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego.
Lublinianie spędzą w Gruzji dziesięć dni. W tym czasie poprowadzą dziesięć różnych warsztatów.
– Z lalek, masek, teatru impro, technik wideo, pedagogiki teatru – wylicza Wioletta Tomica, aktorka Teatru Andersena i koordynatorka projektu.
Warsztaty są skierowane do studentów szkół artystycznych, ale nie tylko. – Także do dzieci, młodzieży czy nauczycieli – dodaje Tomica.
Lubelski teatr pokaże w Tbilisi także jeden ze swoich spektakli. Z repertuaru Andersena Gruzini wybrali „Alicję w krainie czarów”.