Pewnie niewiele osób wie, że tak popularne w Polsce noce muzeów to pomysł berlińczyków. Tegoroczna Lange Nacht der Museen była już ich trzydziestą. I jeśli ktoś się zastanawia co można robić w Berlinie pod koniec stycznia, to właśnie jest odpowiedź.
Długa Noc Muzeów - więcej zdjęć:
Warto odwiedzić Muzeum Komunikacji (Museum für Kommunikation Berlin), które jest wycieczką począwszy od najdawniejszych sposobów kontaktowania się ludzi po rozszyfrowanie współczesnego języka mody i ubioru. W Muzeum Filmu i Telewizji (Museum für Film und Fernsehen) czeka nas bliskie spotkanie z niemiecką kinematografią. Tą z czasów Metropolis Fritza Langa (1927 r.) ale i "Biegnij, Lola Biegnij” (1998 r.).
Nie wszystkie miejsca były tak ciekawe. Udostępniona do zwiedzania jedna z części największego w Berlinie Pałacu Charlottenburg była warta odwiedzenia tylko z powodu odbywającego się tam koncertu muzyki dawnej. Ale znowu nie ma tego złego, bo już po drugiej stronie ulicy znajduje się Bröhan Museum z genialną kolekcją mebli i wyposażenia w stylu art deco.
Dużo muzeów więc i dużo chodzenia. Na szczęście w cenie biletu na "Długą Noc Muzeów" jest także cała berlińska komunikacja miejska. A na dodatek miasto uruchamia na tą okazję dodatkowych sześć linii autobusowych dowożących w najdalsze zakątki miasta, w których znajdują się muzea. Muzea otwarte są od godz. 18 do 2 w nocy, a środkami komunikacji można podróżować niemal do samego rana.
30. Lange Nacht der Museen , Berlin, 28 stycznia 2012.