Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Jarosław Koziara (Maciej Kaczanowski)
W piątek (23 marca) o godz. 18.00 w Galerii Sztuki Wirydarz (ul. Grodzka 19) odbędzie się wernisaż wystawy prac Jarosława Koziary pt. „Sztuka samobieżna”. Będzie to próba ujęcia działalności lubelskiego performera w ramy i przełożenie na fotografię najważniejszych jego projektów.
Autor wystawy performer, artysta plastyk, zajmuje się wieloma dziedzinami sztuk wizualnych. Stworzył kilkadziesiąt scenografii teatralnych (m.in. dla Teatru Wielkiego w Warszawie, Teatru im. H.Ch. Andersena w Lublinie), także dla widowisk oraz wydarzeń plenerowych i telewizyjnych (np. Finały Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy).
Jest sprawcą happeningów i performance'ów w przestrzeni miejskiej oraz instalacji w galeriach. Twórca monumentalnych, kilkuhektarowych landartów. Zajmuje się projektowaniem graficznym i dizajnem. Autor kilkuset okładek do płyt, książek, plakatów, znaków graficznych. Projektant wnętrz (m.in. warszawska Stodoła, krakowski pub Baraka, dawny lubelski klub Graffiti).
Właściciel firmy i wydawnictwa „Koziara Tararara” (Kokoryny – czyli opowieści dziwnej treści). Stały felietonista Lubelskiego Informatora Kulturalnego ZOOM.
– Zaprezentujemy ponad 20 fotografii artystycznych z jego różnych działań na przestrzeni lat – wyjaśnia Piotr Zieliński, właściciel Galerii Sztuki „Wirydarz” i kurator wystawy. – To nie jest wystawa dokumentacyjna, a pokazuje wybrane obrazy z różnych projektów.
Tym razem będzie to Koziara usidlony na/przez fotografię, uładzony, a więc znów zaskakujący, znów inny. Mimo, że kurator wystawy odżegnuje się od określenia „dokumentacja”, to przecież przez chwilę będziemy mogli przypomnieć sobie to wszystko, co Koziara do tej pory robił.
Jest sprawcą happeningów i performance'ów w przestrzeni miejskiej oraz instalacji w galeriach. Twórca monumentalnych, kilkuhektarowych landartów. Zajmuje się projektowaniem graficznym i dizajnem. Autor kilkuset okładek do płyt, książek, plakatów, znaków graficznych. Projektant wnętrz (m.in. warszawska Stodoła, krakowski pub Baraka, dawny lubelski klub Graffiti).
Właściciel firmy i wydawnictwa „Koziara Tararara” (Kokoryny – czyli opowieści dziwnej treści). Stały felietonista Lubelskiego Informatora Kulturalnego ZOOM.
– Zaprezentujemy ponad 20 fotografii artystycznych z jego różnych działań na przestrzeni lat – wyjaśnia Piotr Zieliński, właściciel Galerii Sztuki „Wirydarz” i kurator wystawy. – To nie jest wystawa dokumentacyjna, a pokazuje wybrane obrazy z różnych projektów.
Tym razem będzie to Koziara usidlony na/przez fotografię, uładzony, a więc znów zaskakujący, znów inny. Mimo, że kurator wystawy odżegnuje się od określenia „dokumentacja”, to przecież przez chwilę będziemy mogli przypomnieć sobie to wszystko, co Koziara do tej pory robił.
