Na placu Teatralnym w Lublinie od dzisiaj można oglądać wystawę, która prezentuje murale o tematyce żydowskiej. Dwa z nich, od lat są w przestrzeni naszego miasta.
Do 1 sierpnia na placu Teatralnym można oglądać plenerową wystawę „Pełno ich nigdzie. Przywracanie pamięci o polskich Żydach w przestrzeni miejskiej”, przygotowaną przez Muzeum Historii Żydów Polskich POLIN. Lublin jest jednym z miast, które są na jej trasie, oprócz Warszawy, Rzeszowa, Krakowa i Łodzi.
Dwie z prezentowanych na wystawie prac to murale z Lublina. Praca Mariusza Tarkawiana powstała w ramach festiwalu Open City na ścianie kamienicy przy ul. Ewangelickiej (widoczny od strony ul. Jasnej) oraz 100-metrowy mural przy rzece Czechówce, stworzony z inicjatywy Ośrodka „Brama Grodzka - Teatr NN”.
• W czwartek w ramach wydarzeń towarzyszących wystawie o godz. 18.00 na stronie projektu (kanał YT Ośrodka „Brama Grodzka - Teatr NN”) audycja internetowa „Pełno ich nigdzie. Przywracanie pamięci o polskich Żydach w przestrzeni miejskiej”. Gośćmi Joanny Zętar będą: dziennikarka, pisarka i aktywistka miejska zajmująca się odzyskiwaniem pamięci o historii i dziedzictwie kulturowym warszawskiego Muranowa Beata Chomątowska i Cezary Hunkiewicz, socjolog, organizator wydarzeń dotyczących graffiti i street artu, jeden z twórców muralu przy rzece Czechówce.
Rozmowa będzie okazją do przyjrzenia się przemianom jakim w ciągu ostatnich lat podlegają sposoby upamiętnień w przestrzeniach miast obecności i nieobecności społeczności żydowskiej.
• W piątek o godz. 12 na stronie projektu (kanał YT Ośrodka „Brama Grodzka - Teatr NN”) emisja wykładu Joanny Zętar „Miasto po Zagładzie.
• Na sobotę, na godz. 12.00 zaplanowano spacer miejski po miejscach związanych z upamiętnieniami lubelskiej społeczności żydowskiej „Topografia pamięci”, który poprowadzi Joanna Zętar. Na spacer obowiązuje wcześniejsza rejestracja. Link do formularza na stronie wydarzenia. Uczestnicy spaceru będą mieli okazję podjąć próbę odczytania śladów związanych z historią Żydów w przestrzeni lubelskiego Podzamcza oraz przejść nieistniejącymi ulicami zapisanymi już tylko na przedwojennych mapach Lublina: Krawiecką, Jateczną czy Szeroką.