W sobotę (16 października) o godz. 14.00 w Galerii Grabskich w Kazimierzu Dolnym (ul. Lubelska 33) odbędzie się wernisaż wystawy zatytułowanej "Jesienny pejzaż”.
Malarze, którzy przyjechali z różnych stron Polski tworzą swoje dzieła i trzeba powiedzieć, że w większości motywem przewodnim jest Kazimierz.
Ale bo też miasteczko o tej porze jest wyjątkowo urokliwe. W jesiennych kolorach i w pięknej aurze, przenikliwym świetle, słoneczne, spokojne bez tłumu turystów. Można podziwiać w pełni jego walory. Jest bardzo inspirujące.
Krystyna Jasińska przyjechała tu z Katowic. Jest autorką ponad 40 wystaw indywidualnych. Jej spojrzenie na panoramę Kazimierza jest niemal baśniowe. Ale taki on jest o tej porze. Cecylia Szerszeń z Blachowni jest laureatką wielu nagród i wyróżnień. Fascynuje ją architektura Kazimierza, choć w równym stopniu inspiruje jego przyroda.
Małgorzata Maćkowiak z Krakowa zajmuje się głównie malarstwem monumentalnym, ale też sztalugowym. Jej miasteczko wygląda jak ze snu, albo jak by wyłaniało się z mgły. Jest świetliste, lśniące.
Wreszcie Dorota Falkowska-Adamiec, którą znamy głównie z obrazów z pierrotami. Jej bohaterowie także znaleźli się na tle kazimierskiego Rynku. Gospodarzem pleneru czuje się Jan Grabski, ale on jako mieszkaniec Kazimierza Dolnego czuje go najpełniej. O swoim domu opowiada się najcieplej i tak właśnie robi Grabski.
Jednak to Dorotę Falkowską-Adamiec uważa się za przewodnika i guru tej grupy. To oczywiście ma bardziej znaczenie towarzyskie niż artystyczne, bo ostatecznie każdy ma swój indywidualny styl, każdy znajduje coś ważnego tylko dla siebie.
Takie poplenerowe wystawy pozwalają porównać sposób, w jaki różni artyści postrzegają niemal to samo miejsce. Zobaczymy różne motywy, odmienne barwy, inny sposób wypowiedzi. Skonstatujemy, że to piękne, jesienne miasteczko ma tyle barw i odcieni. Do ostatniej chwili artyści stoją przed sztalugami i można powiedzieć, że ich pejzaże będą najświeższym zapisem październikowego Kazimierza.
Wystawa w Galerii Grabskich czynna będzie do 30 października.