Wczoraj ruszył pierwszy w tym sezonie wyciąg narciarski w regionie. Chrzanów już zaprasza na trasę dla początkujących i kolej krzesełkową. W ciągu najbliższych dni wystartować ma również ośrodek w Kazimierzu Dolnym.
Narciarze i snowboardziści z Lubelszczyzny, którzy mogą już powoli przygotowywać sprzęt. Wczoraj uruchomiony został pierwszy z kilku stoków położonych w naszym województwie - działający w Chrzanowie ośrodek NartRaj. Jak wynika z informacji przekazanej przez właścicieli, kolej krzesełkowa prowadząca na dwie trasy miała zacząć działać o godz. 16. W południe uruchomiono wyciąg prowadzący na trasę dla dzieci oraz osób początkujących. W Chrzanowie można zjeżdżać codziennie w godz. 9-21. Wczoraj wyjątkowo do 22.
Coraz bliżej otwarcia także Stacja Kazimierz w Kazimierzu Dolnym. Armatki śnieżne pracują na pełnych obrotach, a grubość pokrywy śnieżnej dochodzi już do 30 cm. - Brakuje nam jeszcze jednej mroźnej nocy. Myślę, że otworzymy się w ciągu najbliższych dni, jeśli pogoda pozwoli prawdopodobnie w ten weekend - zapowiada Marcin Świderski, właściciel ośrodka. Ten w tym sezonie zainwestował w nowy system poboru opłat. Czytniki mają być bardziej czułe i ściągać dane z kart z nieco większej odległości, niż do tej pory. Niestety będzie też trochę drożej. Za dwie godziny na stoku trzeba będzie zapłacić 80 zł, a za trzy 90 zł. W zeszłym sezonie było to odpowiednio 70 i 80 zł. - To skutek rosnących kosztów, szczególnie prądu - tłumaczy nasz rozmówca.
Armatki pracują także w innych miejscach regionu, jak Bobliwo. Na zjeżdżanie w Rąblowie, czy Parchatce k. Puław narciarze będą musieli zaczekać trochę dłużej. - Będziemy naśnieżać, gdy przyjdą odpowiednie warunki atmosferyczne. Najważniejsze, żeby temperatura nie przekraczała zera nie tylko w nocy, ale także za dnia. Wtedy jesteśmy w stanie bardzo szybko przygotować stok. Na razie po prostu nie ma takiej możliwości - mówi Kazimierz Antoń, właściciel ośrodka w Rąblowie w gminie Wąwolnica. Ośrodek ceny podnosi o 5 zł. Dwie godziny w nowym sezonie będą kosztować zatem 70 zł, a trzy godziny - 85 zł. Pozostałe ceny mają zostać utrzymane bez zmian.