Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
(fot. PSP Lublin)
O tym, że czujki przeciwpożarowe ratują życie przekonali się mieszkańcy jednego z domów jednorodzinnych w powiecie lubelskim.
Pożar wybuchł w niedzielę po godzinie 1 w nocy w miejscowości Wojciechów Kolonia Pierwsza.
– Mieszkańców o zagrożeniu zaalarmowała czujka tlenku węgla zamontowana w jednym z pomieszczeń. Sygnał akustyczny obudził mieszkańców domu. Dzięki temu mogli zareagować na zagrożenie, ewakuować się na zewnątrz i poinformować o pożarze służby ratownicze – informuje starszy kapitan Andrzej Szacoń, rzecznik Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Lublinie.
W akcji gaśniczej udział brało 21 strażaków. Straty wyceniono na ponad 100 tys. zł. Na szczęście nie było osób rannych.
Od poniedziałku (23 grudnia) obowiązuje nowelizacja ustawy Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji dotycząca ochrony przeciwpożarowej budynków, innych obiektów budowlanych i terenów. Nowe regulacje mają na celu podniesienie bezpieczeństwa oraz ograniczenie tragicznych skutków pożarów i zatruć tlenkiem węgla.
Dwa kluczowe obszary zmian:
- Obowiązek instalacji urządzeń wykrywających zagrożenia pożarowe i tlenek węgla. Jej celem jest zmniejszenie liczby ofiar śmiertelnych i osób rannych w pożarach oraz zatruciach czadem.
- Nowe zasady oznaczania stref pożarowych w budynkach wielkopowierzchniowych.
