Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Powiat lubelski

17 sierpnia 2021 r.
20:10

Dach odleciał 100 metrów od domu. Nawałnica zabrała im dobytek [zdjęcia]

91 0 A A

W kilka minut stracili dobytek. Małżeństwo Zarajczyków z podlubelskiego Stasina z pomocą strażaków i sąsiadów uprzątało dzisiaj gospodarstwo. Zniszczenia po wichurze są ogromne

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować

– Wiało tak mocno, że szyby w oknach całe drżały. W pewnym momencie coś łupnęło i zaraz po tym przestaliśmy mieć prąd. Okazało się, że kasztan, który rósł koło domu, uszkodził linię energetyczną. Wydawało się, że to są jedyne straty. Niestety. tak nie było. Kiedy wyszedłem na zewnątrz. zobaczyłem, że na naszym domu nie ma dachu. Leżał ok. 100 metrów od budynku – opowiada Grzegorz Zarajczyk ze Stasina (gmina Konopnica). Dzisiaj, kiedy dojechaliśmy na miejsce, mężczyzna razem ze swoją żoną Katarzyną, sąsiadami, a także strażakami sprzątali posesję po nocnej nawałnicy.

To najbardziej zniszczone po wichurze gospodarstwo w gminie Konopnica. Poza uszkodzonym domem, strat jest znacznie więcej. Zniszczone są też budynki gospodarcze, maszyny i narzędzia. – Nie licząc nasadzeń – podkreśla Mirosław Żydek, wójt gminy Konopnica, który był m.in. w tym gospodarstwie.

– 80 procent drzew zostało powalonych – szacuje pan Grzegorz. – Dobrze, że podczas tej wichury nikt nie wyszedł z domu. I nikomu nic się nie stało. W domu mieszka 6 osób. Synów małżeństwa nie było w domu. Wyjechali na obóz, który kończy się w sobotę.

– Jeszcze nic nie wiedzą o tym, co się stało – przyznaje ich ojciec. – Wystarczyła chwila i wszystko zostało zamiecione – rozkłada ręce.

– O północy poszliśmy spać, wichura rozpętała się ok. godz. 3.30 – opowiada pani Maria, kolejna z poszkodowanych osób, także mieszka w Stasinie. Jeden z około 40-letnich świerków rosnących w pobliżu domu rodziny został powalony przez wichurę, spadł na balkon. Dzisiaj przy pomocy podnośnika powalone na budynek drzewo usuwali przy użyciu pił strażacy.

W pobliżu domu upadł też kolejny świerk, niszcząc ogród gospodarzy. – Miałam piękną magnolię, została zniszczona. Nie do uratowania są też rododendrony – pokazuje przygnębiona pani Maria. – Pozostałe świerki też trzeba będzie wyciąć, bo nie wiadomo, jak bardzo uszkodziła je wichura. Nie będziemy ryzykować. Kobieta przyznaje, że nigdy takiej nawałnicy nie przeżyła: – 50 lat mieszkamy tutaj, ale aż tak wielkiej burzy nie pamiętam. Potwornie wiało. Dobrze, że szyby w oknach nie są powybijane, bo problem mielibyśmy jeszcze większy.

W gminie Konopnica, poza Stasinem, zniszczone zostały też gospodarstwa w Zemborzycach Podleśnych i Wojciechowskich. – Na szczęście nikt z mieszkańców nie ucierpiał, straty są materialne. W środę członkowie komisji będą szacować zniszczenia w poszczególnych gospodarstwach – zapowiada wójt gminy Konopnica. – Myślę, że przeznaczymy jakieś pieniądze dla poszkodowanych. Wystąpimy też o pomoc do wojewody dla gospodarstw, które poniosły straty.

Zniszczenia dotknęły też mieszkańców sąsiedniej gminy – Niedrzwicy Dużej. Wśród poszkodowanych są m.in. osoby ze Strzeszkowic Dużych.

– To był bardzo ładny świerk. Jeden wycięliśmy. Tego było mi szkoda. To sam się położył – ubolewa Grażyna Pietras, która porządkowała dzisiaj swoją posesję po przejściu nawałnicy. Powalone drzewo zahaczyło o dom, uszkadzając część dachu. – A dwa lata temu wyremontowaliśmy dom, wymieniliśmy całe poszycie dachowe. Poszło na to 80 tysięcy złotych – podlicza Zygmunt Kasperek.

Gospodarze ze Strzeszkowic Dużych, podobnie jak nasi wcześniejsi rozmówcy, mają wykupione ubezpieczenie, liczą więc, że choć część strat uda się z tego pokryć. – Skontaktowałam się już z ubezpieczycielem. Samochodu, który też jest zniszczony, polisa nie obejmuje, dom tak – przyznaje pani Grażyna. – Podczas rozmowy usłyszałam, że w ciągu tygodnia ktoś od ubezpieczyciela ma do nas przyjechać.

– Nie za bardzo wierzę w tę pomoc – powątpiewa pan Zygmunt. – Jak człowiek sobie sam nie poradzi, to nikt mu nie pomoże.

e-Wydanie

Pozostałe informacje

Wojsko otrzyma nowe wozy i haubice. Umowa warta 17 miliardów podpisana
Kraj

Wojsko otrzyma nowe wozy i haubice. Umowa warta 17 miliardów podpisana

Dzisiaj w Stalowej Woli zawarta została umowa na zakup 250 wozów towarzyszących do samobieżnych haubic K9 oraz 96 haubic Krab wraz z wozami towarzyszącymi. Do tego dochodzi pakiet szkoleniowy i logistyczny. - To historyczny moment, inwestycja w bezpieczeństwo - ocenił wicepremier Władysław Kosiniak-Kamysz.

Zmiany na rondzie przy zamku potrzebne? Lubelski radny ma propozycję

Zmiany na rondzie przy zamku potrzebne? Lubelski radny ma propozycję

Radny miejski Konrad Wcisło zwrócił się do prezydenta Lublina z prośbą o zmianę organizacji ruchu na ul. Podzamcze. W odpowiedzi zastępca prezydenta Tomasz Fulara poinformował, że miasto nie planuje wprowadzenia proponowanych modyfikacji.

Desperat groził, że wysadzi komisariat i zabije rodzinę policjanta

Desperat groził, że wysadzi komisariat i zabije rodzinę policjanta

Podejrzany za kratkami spędzi całą zimę. Mieszkaniec Kraśnika został aresztowany na trzy miesiące po tym, jak znieważył policjantkę, straszył wysadzeniem komisariatu i groził śmiercią innemu z funkcjonariuszy. Wcześniej używał przemocy wobec bliskiej osoby.

Zbliża się koszmar dla kierowców: najpierw ślisko i mokro, a potem mgła

Zbliża się koszmar dla kierowców: najpierw ślisko i mokro, a potem mgła

Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej wydał ostrzeżenie pierwszego stopnia dla całego województwa lubelskiego.

Puławskie Azoty pozywają Polimex. Chodzi o prawie 250 mln zł

Puławskie Azoty pozywają Polimex. Chodzi o prawie 250 mln zł

Dzisiaj do Sądu Okręgowego w Lublinie trafił pozew o sporą sumę. Zakłady Azotowe w Puławach za opóźnienie w rozbudowie swojej elektrociepłowni oczekują od wykonawcy prac 249,2 mln zł. To suma kar umownych nałożonych na konsorcjum odpowiedzialne za nowy węglowy blok o mocy 100 MW.

Uwaga, ślisko. Przekonali się o tym kierowcy

Uwaga, ślisko. Przekonali się o tym kierowcy

Niskie temperatury i opady marznącego deszczu i śniegu dały się we znaki. Od północy w poniedziałek na lubelskich drogach doszło do 44 zdarzeń drogowych.

Do wylicytowania będą chociażby: rękawica Julii Szeremety oraz koszulka Wilfredo Leona

VII Charytatywny Turniej w Siatkonogę już w sobotę. Pamiątki od Wilfredo Leona i Julii Szeremety na aukcjach

Charytatywny Turniej w Siatkonogę, to już tradycja w Kraśniku. W najbliższą sobotę o godz. 9 wystartuje siódma edycja imprezy, w której chodzi przede wszystkim o pomaganie. Tym razem pieniądze będą zbierane na rzecz 13-letniego Alana, który zmaga się z dziecięcym porażeniem mózgowym. Dodatkowo uczestnicy zagrają dla dzieci z Placówki Opiekuńczo Wychowawczej nr 1 i nr 2. Jak zwykle w zebraniu środków mają pomóc aukcje pamiątek, głównie sportowych, ale w tym roku nie tylko.

Lodowisko w Krasnymstawie

Lodowisko w Krasnymstawie już otwarte. Znamy cennik i godziny otwarcia

Czekali na to duzi i mali mieszkańcy miasta, bo dotąd takiej atrakcji nie mieli. Doczekali się. W sobotę otwarte zostało w centrum Krasnegostawu miejskie lodowisko. Będzie funkcjonowało do końca lutego. Znamy jego cennik i godziny otwarcia.

Doradztwo podatkowe a zmieniające się przepisy – dlaczego warto być na bieżąco?

Doradztwo podatkowe a zmieniające się przepisy – dlaczego warto być na bieżąco?

Doradztwo podatkowe to kluczowy element strategii finansowej każdej firmy. W obliczu rosnącej liczby przepisów oraz ich częstych zmian, zrozumienie, jak te regulacje wpływają na działalność przedsiębiorstwa, staje się niezwykle istotne.

Grzegorz Król był całe życie związany ze Szczebrzeszynem

Nie żyje Grzegorz Król. Żył i tworzył w Szczebrzeszynie

W wieku 67 lat zmarł w niedzielę 22 grudnia Grzegorz Król, artysta malarz ze Szczebrzeszyna.

Wesołych Świąt życzy redakcja Dziennika Wschodniego

Wesołych Świąt życzy redakcja Dziennika Wschodniego

Najserdeczniejsze życzenia z okazji Świąt Bożego Narodzenia, dużo zdrowia, radości oraz pogody ducha życzy redakcja Dziennika Wschodniego

Prezydent Białej Podlaskiej z rodziną śp. Riada Haidara

Burza po ostrych słowach syna Riada Haidara. Są reakcje biskupa i prezydenta

Boli nas zakłamywanie historii- pisze w oświadczeniu biskup siedlecki Kazimierz Gurda. To reakcja na słowa Kamila Haidara, który podczas otwarcia mostu w Białej Podlaskiej stwierdził, że święty Jozafat Kuncewicz wsławił się mordowaniem prawosławnych. Prezydent Michał Litwiniuk przyznaje, że taka wypowiedź nie powinna w ogóle paść podczas miejskiej uroczystości.

Górnik Łęczna kończy rok 2024 w czołowej szóstce. Jak przedstawiają się liczby zielono-czarnych?

Górnik Łęczna kończy rok 2024 w czołowej szóstce. Jak przedstawiają się liczby zielono-czarnych?

Koniec roku to dobry czas do podsumowań. Górnik Łęczna na półmetku sezonu plasuje się na szóstym miejscu w Betlic I Lidze i wiosną maluje się przed nim perspektywa włączenia do walki o awans do PKO BP Ekstraklasy. Jak miniona runda wyglądała dla zielono-czarnych w liczbach? Zapraszamy na nasz subiektywny ranking

Dwie pieczenie na jednym ogniu. Kolejna udana akcja "łowców głów"

Dwie pieczenie na jednym ogniu. Kolejna udana akcja "łowców głów"

Lubelscy „łowcy głów” złapali w Lublinie dwie osoby poszukiwane listami gończymi. Tuż przed zatrzymaniem, pod nogi policjantów wypadły paczki z narkotykami.

Romanowski może wrócić do Polski, ale ma kilka warunków

Romanowski może wrócić do Polski, ale ma kilka warunków

Marcin Romanowski, były wiceszef Ministerstwa Sprawiedliwości podejrzany w śledztwie dot. Funduszu Sprawiedliwości, na portalu X zadeklarował, że może wrócić do Polski w ciągu 6 godzin. Pod warunkiem, że zostaną spełnione jego warunki.

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium