Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Biłgoraj

21 czerwca 2022 r.
14:19

Dawid prawie jak Indiana Jones. Spacer z mamą zakończył się archeologicznym znaleziskiem

Autor: Zdjęcie autora Anna Szewc
Dawid Kozłowski nie chce być archeologiem, ale gdy jego odkrycie okazało się cennym zabytkiem, był bardzo podekscytowany. Mówi, że teraz chodząc po polach, będzie się uważnie rozglądał
Dawid Kozłowski nie chce być archeologiem, ale gdy jego odkrycie okazało się cennym zabytkiem, był bardzo podekscytowany. Mówi, że teraz chodząc po polach, będzie się uważnie rozglądał (fot. Archiwum rodzinne)

Archeolodzy nie mogą się nachwalić kilkulatka spod Biłgoraja. Dzięki jego przypadkowemu odkryciu i uczciwości, udało się poznać kolejną kartę z pradziejów naszego regionu.

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować

Była późna jesień 2021 roku. Dawid Kozłowski, trzecioklasista ze Szkoły Podstawowej w Dereźni Solskiej (gm. Biłgoraj) wybrał się z mamą na grzyby. – Szliśmy polną drogą i Dawidek nagle wypatrzył coś w zaoranej ziemi. Podniósł to i mówi: „Patrz mamuś, jaki dziwny krzemień” – opowiada Iwona Kozłowska.

To jest zabytek!

Gdy wrócili do domu, chłopczyk zaczął szperać w internecie i znalazł informacje, które wskazywały, że jego znalezisko może mieć wartość archeologiczną. Później razem z mamą sprawdzili, co powinni zrobić w tej sytuacji i od razu zgłosili sprawę konserwatorowi zabytków. Okazało się, że Dawid odnalazł świetnie zachowany wiórowiec krzemienny.

– To coś na kształt naszego współczesnego scyzoryka. Narzędzie mogło być wykorzystywane do różnych czynności, jako nóż albo np. jako sierp. Moim zdaniem ma związek z kulturą pucharów lejkowatych – tłumaczy Wiesław Koman z zamojskiej delegatury Wojewódzkiego Urzędu Ochrony Zabytków w Lublinie.

Na tym jednym znalezisku archeolodzy nie poprzestali. Intensywne poszukiwania na polach w okolicach Dereźni Majdańskiej prowadzono wiosną, gdy mróz puścił i dało się przekopywać ziemię. Dawid prowadził poszukiwania ramię w ramię z archeologami. – Był bardzo podekscytowany i dumny, zwłaszcza, że udało nam się wtedy znaleźć jeszcze sporo innych przedmiotów – opowiada pani Iwona.

Natrafiono na inne krzemienne wiórowce, łuszcznie i rdzenie z epoki neolitu (III tysiąclecie p.n.e.) oraz fragmenty naczyń glinianych z okresu nowożytnego (XVIII-XIX w.). – To dla nas dość istotne odkrycie, bo dotychczas na terenie powiatu biłgorajskiego stanowisk archeologicznych mieliśmy jak na lekarstwo – cieszy się Wiesław Koman.

Dyplom dla odkrywcy

Dawid Kozłowski mówi, że będzie jeszcze chodził po polach, bo liczy na znalezienie jakichś innych zabytków. Ale archeologiem raczej nie zostanie.

– Jemu do ziemi daleko, bliżej do kosmosu – śmieje się mama. Jej synek, choć po wakacjach pójdzie dopiero do czwartej klasy, interesuje się fizyką i chemią, a w przyszłości chciałby zostać... astronautą.

Zanim jednak podejmie ostateczną decyzję o wyborze drogi życiowej, otrzyma specjalne podziękowania od UOZ. – Szykujemy dla niego dyplom i kilka wydawnictw, aby mógł więcej poczytać o historii i podobnych odkryciach – zdradza Koman.

Podkreśla, że postawa taka jak Dawida i jego mamy jest dla badaczy pradziejów bezcenna. – Mamy okazję poznawać historię naszych ziem. Przez długi czas okolice Biłgoraja czy Tarnogrodu były białą plamą na mapie Polski, jeśli chodzi o odkrycia archeologiczne. Mówiło się, że ze względu na słabe gleby osadnictwo tam praktycznie nie istniało. Odkrycia dokonane dzięki temu chłopcu wskazują, że było inaczej – mówi archeolog.

Szukasz, znajdujesz, oddaj

Znalezione w Dereźni Majdańskiej przedmioty najpewniej w lipcu trafią do Muzeum Ziemi Biłgorajskiej. Na razie nie wiadomo, co stanie się ze znaleziskiem, na które na polach w gminie Tyszowce natrafił pewien mężczyzna prowadzący za zgodą konserwatora poszukiwania z użyciem wykrywacza metali. Do urzędu w Zamościu przekazał niedawno żelazny grot włóczni z tuleją. Według wstępnej oceny, to element broni z okresu rzymskiego.

– Współpracuję z kilkoma takimi poszukiwaczami, którzy występowali do nas o pozwolenia i je uzyskali. Znajdują coś co jakiś czas i nam dostarczają – mówi Koman.

 

To jest krzemienny wiórowiec, który Dawid Kozłowski znalazł na polu idąc z mamą na grzyby (fot. Fot. Wiesław Koman/UOZ)
e-Wydanie

Pozostałe informacje

Jednej grupy krwi jest nadmiar, dwóch innych brakuje. Będą akcje w terenie

Jednej grupy krwi jest nadmiar, dwóch innych brakuje. Będą akcje w terenie

W ambulansach, ale też np. domach kultury, parafiach i urzędach będą w najbliższym czasie organizowane zbiórki krwi. Pracownicy RCKiK w Lublinie pojadą do wielu miejscowości, by przyjąć krwiodawców. Ale tych, którzy mają grupę AB RhD+ wcale specjalnie nie oczekują.

Abdullatef Khmmaj to nowy lekarz w Zamojskim Szpitalu Niepublicznym

Zatrudnili lekarza z Libii. Kolejki do ważnej poradni mają być krótsze

Dr n. med. Abdullatef Khmmaj, emerytowany profesor nadzwyczajny z Libii jest nowym pracownikiem Zamojskiego Szpitala Niepublicznego. Dołączył do grona medyków poradni hematologicznej. Szefostwo placówki zapewnia, że dzięki temu czas oczekiwania na wizytę znacznie się skróci.

UM Zamość pracuje bez sekretarza już kilka lat

Wakat w Ratuszu do wzięcia. Znów szukają sekretarza

To stanowisko w urzędzie być powinno, ale od kilku lat w Zamościu jest nieobsadzone. Ratusz właśnie ogłosił kolejny nabór. Poszukiwany jest sekretarz do magistratu.

Rafał Król w czwartek spotkał się z kibicami w Perła Sport Pubie, a w poniedziałek oficjalnie pożegna się z Motorem

Motor w poniedziałek oficjalnie pożegna Rafała Króla

Rafał Król w barwach Motoru Lublin rozegrał aż 290 meczów. Pierwszy z nich w 2008 roku. Ostatni pod koniec 2024 roku. W zimie doświadczony pomocnik i kapitan żółto-biało-niebieskich zdecydował się jednak wrócić do czwartoligowej obecnie Stali Kraśnik. W poniedziałek przy okazji meczu z GKS Katowice beniaminek pożegna swoją legendę.

Nie czekały do wiosny. Narodziny w parku narodowym
ZDJĘCIA
galeria

Nie czekały do wiosny. Narodziny w parku narodowym

Najczęściej czas źrebień zaczyna się wiosną. Ale są odstępstwa od reguły. W hodowli rezerwatowej koników polskich Roztoczańskiego Parku Narodowego pierwsze w tym roku młode przyszły na świat już kilka dni temu. I to w wyjątkowo mroźną noc.

W ferie nie ma nudy. Rodzinne oglądanie w kinie Bajka
ZDJĘCIA
galeria

W ferie nie ma nudy. Rodzinne oglądanie w kinie Bajka

Pierwszy tydzień ferii dobiega końca. Miasto przygotowało moc atrakcji dla najmłodszych mieszkańców, by mogły spędzić ten czas w ciekawy sposób.

Pałac Zamoyskich to potężna budowla o powierzchni 6,5 tys. m.kw. Składa się z głównego budynku, a także dochodzących do niego oficyn. Na tyłach nadal są mieszkania komunalne
galeria

Nowy pomysł na pałac. Już nie hotel ze SPA, ale centrum nauki

Po pierwszym liście przyszedł czas na kolejny. Prezydent Zamościa znów napisał do wiceminister kultury z prośbą o wsparcie przy ratowaniu Pałacu Zamoyskich. Przedstawił też pomysł na wykorzystanie zabytku.

Beret na żywo
foto
galeria

Beret na żywo

Ostatnia walentynkowa galeria. Tym razem z Rzut Beretem. Jeśli chcecie sobie przypomnieć jak się bawiliście, to zapraszamy do oglądania naszej fotogalerii. Zobaczcie jak się bawi Lublin.

Opłaty za girlandy na ul. Szambelańskiej. Miasto nieugięte na prośby radnych

Opłaty za girlandy na ul. Szambelańskiej. Miasto nieugięte na prośby radnych

Przedsiębiorcy z ul. Szambelańskiej w Lublinie zawiesili nad swoimi stoiskami girlandy świetlne. Radni zwrócili się do prezydenta miasta z prośbą o zwolnienie ich z opłat za zajęcie pasa drogowego. Miasto odpowiedziało, że nie ma podstaw prawnych do takiej decyzji.

Marian Turski podczas 75. rocznicy wyzwolenia Auschwitz apelował, by ludzie nie byli obojętni na kłamstwa historyczne i dyskryminowanie mniejszości

Marian Turski spoczął na Cmentarzu Żydowskim

Przeżył piekło Auschwitz, ale nigdy nie pozwolił, by nienawiść zatruła jego serce - mówił podczas uroczystości pogrzebowych Mariana Turskiego jego przyjaciel, przewodniczący Stowarzyszenia ŻIH Piotr Wiślicki. Ocalony z Auschwitz, dziennikarz i historyk Marian Turski spoczął na Cmentarzu Żydowskim w Warszawie.

Parafianie bronią proboszcza. „To insynuacje i oszczerstwa”

Parafianie bronią proboszcza. „To insynuacje i oszczerstwa”

Były zarzuty, teraz są słowa wsparcia. Parafianie z Łaszczowa po serii medialnych publikacji stanęli w obronie swojego proboszcza. I choć w oświadczeniu, które kilka dni temu trafiło do naszej redakcji nie ma właściwie żadnych zarzutów dotyczących artykułu, który ukazał się na łamach Dziennika Wschodniego, na prośbę nadawców pisma, zdecydowaliśmy się je opublikować.

Wyrok na Rejkowiznę zawieszony. Wycinka lasu częściowo wstrzymana
Świdnik

Wyrok na Rejkowiznę zawieszony. Wycinka lasu częściowo wstrzymana

Każde nadleśnictwo w Polsce, prowadząc prace na swoim terenie, opiera się na tym dokumencie. Ale Lasy Państwowe muszą też respektować ustawę dotyczącą gospodarki leśnej. A w niej jest wyraźnie zaznaczony obowiązek m.in. odmładzania lasu.

Kufer podróżny i wojskowe kalesony. Giełda staroci w Lublinie
galeria

Kufer podróżny i wojskowe kalesony. Giełda staroci w Lublinie

Biel wojskowych kalesonów współgrała z rześką aurą niedzielnego poranka na placu Zamkowym w Lublinie. Ostatnia niedziela miesiąca to jak zwykle giełda staroci.

Bachata Party
foto
galeria

Bachata Party

Lublin imprezuje cały czas. Nie straszny Wam nawet mróz. Co weekend lubelski klub El Cubano zapełnia do ostatniego miejsca. Jeśli chcecie wiedzieć, co się działo w poprzedni weekend w El Cubano, to obejrzyjcie naszą fotogalerię.

Fałszywi bankowcy oszukali dwie kobiety. Straciły ponad 20 tys. zł

Fałszywi bankowcy oszukali dwie kobiety. Straciły ponad 20 tys. zł

Dwaj oszuści, podszywając się pod pracowników banku, wmówili 54-latce i 38-latce, że ich oszczędności są zagrożone. Kobiety straciły łącznie ponad 20 tysięcy złotych.

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium