Rada Miasta miała prawo odmówić inwestorowi zgody na powstanie dwóch bloków i przedszkola na terenie zarezerwowanym pod zieleń. Tak orzekł Wojewódzki Sąd Administracyjny rozstrzygając spór wokół pierwszej w Lublinie inwestycji realizowanej w trybie specustawy „lex deweloper”. Wyrok nie jest prawomocny
Ustawa ułatwiająca budowę mieszkań pozwala stawiać bloki bez oglądania się na ograniczenia zapisane w obowiązujących planach zagospodarowania terenu. Potrzeba do tego zgody Rady Miasta, która rozpatruje złożoną przez dewelopera koncepcję nowych budynków. O taką zgodę jako pierwsza w Lublinie poprosiła spółka Interbud Apartments, która chce stawiać dwa bloki i przedszkole przy Relaksowej, na działkach zarezerwowanych w planie pod zieleń.
Na taką inwestycję nie zgodzili się radni. – Rada Miasta winna reprezentować interesy mieszkańców, którzy wnieśli bardzo wiele negatywnych opinii i uwag – czytamy w uzasadnieniu odmownej uchwały. Rada tłumaczyła w nim również, że osiedle Botanik jest już gęsto zabudowane, a inwestycja ingerowałaby w „naturalne walory przyrodnicze”. Spółka zaskarżyła tę odmowę do sądu.
– To nie jest uzasadnienie merytoryczne – przekonywała w sali rozpraw mecenas Ewa Królik reprezentująca Interbud Apartments. Twierdziła też, że Rada Miasta nie mogła odrzucić koncepcji spełniającej wymogi formalne. – Takiej zasady w specustawie nie ma – odpowiadała Elżbieta Paciorkowska, radczyni prawna Rady Miasta i podkreślała, że ustawa daje radnym dwie możliwości: zgodzić się lub odmówić zgody.
Dziś zapadł wyrok w tej sprawie. Wojewódzki Sąd Administracyjny przyznał rację samorządowi miasta i oddalił skargę dewelopera. – Przepis pozwala radzie odmówić zgody na realizację inwestycji w trybie specustawy, nawet jeżeli spełnia ona wszystkie wymagane parametry, a wniosek jest poprawny formalnie – tłumaczyła w ustnym uzasadnieniu wyroku sędzia sprawozdawca Joanna Cylc-Malec. Podkreślała też, że radni rozpatrując wniosek spółki Interbud Apartments posiłkowali się stosownymi dokumentami.
– Wśród tych materiałów znajduje się opinia Miejskiej Komisji Urbanistyczno-Architektonicznej z 6 maja 2019 r., w której komisja stwierdziła, że wkraczanie tak intensywnej zabudowy w strefę Ekologicznego Systemu Obszarów Chronionych jest złą tendencją w polityce przestrzennej miasta. Lokalizacja, intensywność i wysokość zabudowy powinny pozostać rozpatrzone ponownie. To dosłowny cytat z tejże opinii – cytowała sędzia Cylc-Malec. – Radni dysponowali także opinią lubelskiego wojewódzkiego komendanta straży pożarnej, która wprawdzie wpłynęła po terminie, jednakże jest opinią jednoznacznie negatywną.
Dzisiejsze orzeczenie nie jest prawomocne, spółka Interbud Apartments ma prawo zaskarżyć ten wyrok do Naczelnego Sądu Administracyjnego. Jeśli taka skarga zostanie złożona, będzie musiała być rozpatrzona przez NSA w terminie nie dłuższym niż dwa miesiące.