Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Zaczął się kolejny sezon lęgowy w sokolim gnieździe na kominie lubelskiej elektrociepłowni. W zeszłym roku Wrotka i Łupek wychowali Wrotka, Perlika i Perełkę. W sumie w Polsce wykluło się 108 młodych sokołów, których los śledzą naukowcy.
– W poniedziałek o 18.46 w gnieździe lubelskich sokołów na kominie Oddziału Elektrociepłownia w Lublinie Wrotków pojawiło się pierwsze jajo. W ubiegłym roku samica zniosła ich pięć, z czego z trzech wykluły się młode. W drodze konkursu otrzymały imiona Wrotek, Perlik i Perełka.
Gniazdo zostało zamontowane w 2016 roku po tym, jak dostrzeżono w okolicy sokoła wędrownego – samicę Wrotkę (z Włocławka). Niebawem dołączył do niej samiec Łupek (z Płocka).
Pierwszy lęg miał tu miejsce w 2018 roku. Wówczas okazało się, że w środku jest pięć młodych sokołów i szóste jajko, które było niezalężone. Pięcioraczki zdarzają się u sokołów bardzo rzadko, w Polsce był to drugi taki przypadek – informuje Agnieszka Bubczyk specjalista ds. organizacji i zarządzania PGE EC S.A. Oddział Elektrociepłownia w Lublinie Wrotków.
Tym samym zaczyna się kolejny sezon działań które mają na celu restytucję (przywrócenie dawnego stanu) sokoła wędrownego w Polsce. Ten rok będzie 23, w którym Stowarzyszenie na rzecz Dzikich Zwierząt „Sokół”, zrzeszające pasjonatów, sokolników, myśliwych, leśników, ornitologów itd., będzie obrączkowało kolejne młode sokoły. W zeszłym roku pod obserwację wzięli ich 108, bo tyle się wykluło w monitorowanych przez nich gniazdach. W naszym regionie mamy dwa. W Lublinie (wykluły się 3 młode) i w Puławach (2 młode).
Sokoły można oglądać na żywo tutaj.
