– Chciałbym ładnie i estetycznie wykończyć narożniki w łazience. Gdzie zastosować silikon, gdzie tradycyjną fugę, a gdzie plastikową lub aluminiową listewkę – pyta pan Józef Kolasiński z Lubartowa.
Pytanie wydaje się dość proste, ale w łazience która stanowi miejsce o podwyższonej wilgotno-ści, nic nie jest proste. Rozwiązanie, jakie zastosujemy, będzie bowiem miało wpływ na trwałość i komfort użytkowania tego pomieszczenia.
Silikonu, bo głównie ta masa występuje w łazience, nie można zastosować na wypukłych na-rożnikach – tzw. zewnętrznych i tu zastosujemy listy lub zamiennie szlifujemy płytki ceramiczne pod katem 45 st., a przestrzeń między nimi wypełniamy zaprawą do fugowania. W celu zwięk-szenia jej elastyczności do wody, z którą rozrabiać będziemy suchą zaprawę można dodać emul-sję elastyczną Atlasa.
Dla odmiany flizówek nie można zastosować nigdzie tam, gdzie zależy nam na szczelności na-roży. A zatem miejsca połączenia podłogi ze ścianą bez wątpienia wypełnimy silikonem. Podob-nie miejsce styku umywalki i wanny ze ścianą – tutaj szczelność uzyskamy wyłącznie przez zastosowanie silikonu.
Ponieważ silikon i flizówka, wraz z zaprawą do fugowania, mają być uzupełnieniem i ozdobą płytki, należy starannie dobrać kolory tych materiałów. W przypadku zakupu silikonu, należy wybrać silikon sanitarny. Zawiera on specjalne konserwanty, zabezpieczające przed pleśnią i wykwitami. Trzeba pamiętać także o tym, że miękkość masy silikonowej, co stanowi o jej zale-cie, powoduje co jakiś czas konieczność wymiany masy wypełniającej przestrzeń pomiędzy płytkami. Ostrym narzędziem usuwa się stary silikon, a na jego miejsca wkłada się nową masę. (UK, RK)