W 2018 roku zwycięstwo zapewnił sobie w pierwszej turze. Teraz o reelekcję musi walczyć w drugiej. Andrzej Wnuk wszedł do niej ze słabszym wynikiem niż jego konkurent Rafał Zwolak. Jak zamierza przekonać do siebie wyborców w niedzielę 21 kwietnia?
Przypomnijmy, że na bezpartyjnego, ale popieranego przez Prawo i Sprawiedliwość Andrzeja Wnuka zagłosowało w niedzielę 5844 zamościanek i zamościan, co dało mu poparcie na poziomie 26,36 proc.
Zdecydowanie więcej osób zdołał do siebie przekonać radny Rafał Zwolak, startujący z własnego komitetu wyborczego. Jego wynik to 8 698 głosów, co daje 39,23 proc. poparcia.
Andrzej Wnuk przyznaje, że wynik z pierwszej tury go zaskoczył, bo przedwyborcze sondaże wskazywały na zupełnie inny, nawet dający mu zwyciestwo 7 kwietnia.
– Nie mieliśmy powodów, by nie wierzyć w sondaże, które od wielu lat się sprawdzały i były w miarę profesjonalnie robione – mówi urzędujący jeszcze prezydent Zamościa.
A czy wynik rozczarował? – No nie. Głos mieszkańców nie może rozczarować. On mnie tylko zmotywował do cięższej pracy, po prostu – odpowiada Andrzej Wnuk.
I dodaje: – Skoro mieszkańcy zagłosowali tak jak zagłosowali, to albo zostali wprowadzeni w błąd, albo oceniają moją pracę źle. Dlatego usiedliśmy, zastanowiliśmy się, w którą stronę pójść, co trzeba poprawić, w jaki sposób lepiej informować mieszkańców. I będziemy to przed drugą turą wdrażać – zapowiada ubiegający się o reelekcję prezydent.
>>> Rafał Zwolak przed drugą turą: Stoi za mną świetna drużyna <<<
Zdradza, że wziął urlop, planuje objeżdżać osiedla, spotykać się z zamościankami i zamościanami, odpowiadać na ich pytania i wskazywać, co zamierza zrobić, aby w mieście było jeszcze lepiej.
A może wynik wyborów to efekt tego, że Rafał Zwolak jest lepszym kandydatem na prezydenta miasta?
– Nie twierdzę, że jest gorszym. Moim zdaniem jest innym kandydatem. W tym sensie, że ja się koncentruję na pracy merytorycznej, na faktach, na inwestycjach i wizji rozwoju miasta, a pan Rafał Zwolak koncentrował się w kampanii wyborczej na mnie, na tym czy jestem złym czy dobrym człowiekiem, na tym czy popełniam błędy. Oczywiście, że popełniam, jak każdy. Zwłaszcza rządząc 9 lat, jeśli się podejmuje decyzje o kilkuset czy kilku tysiącach inwestycji, to naturalnym jest, że część decyzji jest błędna, ale to nie oznacza, że cała moja praca była błędna – przyznaje Wnuk.
Ale uważa, że skupianie się tylko na krytyce, bez przedstawiania wizji miasta nie jest właściwą strategią.
– I tym się właśnie różnimy z panem Rafałem Zwolakiem. Mieszkańcy muszą zdecydować, czy chcą rozwoju i kolejnych inwestycji, kolejnych akcji społecznych i kolejnych eventów, czy też wolą się skupić na przymiotach jednej czy drugiej osoby, zmniejszaniu zadłużania i tak naprawdę powrotu do Zamościa starej gwardii spod znaku pani Marty Pfeifer i poprzedniego prezydenta pana Marcina Zamoyskiego – konstatuje Andrzej Wnuk.
A kogo zamierza do siebie przekonać przed 21 kwietnia? – Choćby moich znajomych, ale też wiele innych osób, które nie poszły na wybory. Mam sygnały, że nie głosowali, gdyż byli przekonani, że wygram w cuglach i że wszystko samo się zrobi. Nic się samo nie robi – odpowiada samorządowiec.
I dodaje: – Musimy się skoncentrować, aby grupa wyborców z prawej strony i z centrum, która zawsze na mnie głosowała, a było takich osób pięć lat temu ponad 12 tys., teraz do wyborów poszła. Chcę ich przekonać tym, że zrealizowałem swój program wyborczy, najbardziej skutecznie ze wszystkich prezydentów miast województwa lubelskiego.
Przyznaje, że prowadząc swoją kampanię miał nadzieję, iż „czarny PR, hejt, przystanki i drogi na mokradłach” (za to był w ostatnich tygodniach krytykowany) nie będą miały tak wielkiego wpływu na wyborców. – Niestety, nie doceniłem roli marketingu szeptanego, negatywnego jeśli chodzi o moją osobę. I to mój błąd, jak najbardziej – ocenia.
W ciągu najbliższych dni chce przekonać mieszkańców, że za czasów jego rządów Zamość się rozwijał i działo się w nim dobrze. – Chcę też pokazać, że tak jak w 2014 roku, we współpracy z Sejmikiem Wojewódzkim, w którym nadal rządzić będzie prawica, jesteśmy w stanie skutecznie pozyskiwać środki np. unijne i dobrze je wydawać – zapowiada prezydent i kandydat na prezydenta Zamościa.