Warsztaty plastyczne, budowanie na dywanie, roboty z lego, pokazy chemiczne, kąciki relaksu dla młodszych i starszych, a przede wszystkim brak dzwonków. Szkoła Podstawowa nr 3 im. Juliusza Słowackiego w Lublinie otworzyła swoje drzwi dla odwiedzających.
W sobotę rodzice wraz z pociechami mieli okazję do zapoznania się z ofertą edukacyjną placówki, wziąć udział w grach i zabawach, a także zadać nurtujące pytania.
- Stawiamy przede wszystkim na szkołę przyjazną dla ucznia, dla rodzica. Jesteśmy pierwszą w Lublinie SP bez dzwonków. Od maja ubiegłego roku, stosujemy system bez dzwonkowy, uczniowie podobnie jak nauczyciele przychodzą na zajęcia zgodnie z rozkładem, posługując się zegarami. Jest dzięki temu spokojniej, ciszej, dzieci nie są tak pobudzone, jest to korzystne dla dzieci które mają kłopoty z koncentracją - mówi Urszula Wesołowska, dyrektorka Szkoły Podstawowej nr 3.
- W tym roku położyliśmy nacisk, by szkoła była placówką nie tylko związaną z nauką. Zagospodarowaliśmy uczniom przerwę, powstały dwa kąciki relaksacyjne, dla młodszych dzieci na pierwszym piętrze z grami planszowymi i podłogowymi, gdzie mogą się pobawić, gdyż one potrzebują więcej ruchu. Na drugim piętrze, dla starszej młodzieży mamy " wypasiony kącik" z kanapami, pufami i stolikami do zjedzenia drugiego śniadania. Panuje tam bardziej kameralna atmosfera, młodzi ludzie z chęcią z niego korzystają.
Zuzia chodzi do siódmej klasy, dziewczyna bardzo lubi swoją szkołę. Uważa, że placówka rozwija pasje uczniów i panuje w niej przyjazna atmosfera. Potwierdza, że koła naukowe cieszą się dużym zainteresowaniem. A kąciki relaksacyjne są strzałem w dziesiątkę.
Rodzice wybierając Szkołę Podstawową nr 3, kierują się głowinie podejściem nauczycieli do dzieci. - Mój syn ma problemy z koncentracją, integracją, chodzimy też do logopedy. Wybraliśmy z mężem tą szkołę bo sami do niej chodziliśmy. Znamy nauczycieli, wiemy że będzie tu bezpieczny. Pomysł z wyłączeniem dzwonków bardzo mi się spodobał, dzieci uczą się punktualności, patrząc na zegarki - podkreśla pani Ania, mama przyszłego pierwszoklasisty.
Nauczycielka języka polskiego pani Mariola Wesołowska - Lecka uważa, że SP 3 jest przyjazna dla dzieci. Nauczyciele uczący w placówce kochają swoich uczniów, co widać po ilości absolwentów, którzy zawitali do szkoły z okazji dnia otwartego. Jak podkreśliła pani od polskiego, dzieci w tej szkole są bezpieczne, pracownicy starają się być przyjaźni na każdym kroku a zlikwidowane dzwonki zapewniły dzieciom brak stresowych sytuacji.
-Staramy się organizować dodatkowe zajęcia rozwijające pasje a także takie wyrównujące szanse, gdy coś się dzieje niepokojącego. Pomagamy dzieciom z problemami emocjonalnymi, z problemami materialnymi zawsze reagujemy, gdy potrzebują pomocy- mówiła Mariola Wesołowska-Lecka, nauczyciel języka polskiego w SP 3.
Uczniowie tej placówki, są zachwyceni szkołą. -Programujemy roboty z lego, które mogą poruszać silnikami, mają różne czujniki- bardzo fajna rzecz. Robot rowerowy może pojechać do przodu, dzięki ustawionemu programowi. Robot którego obsługuje mój kolega, ma czujnik który odpowiada za sytuacje w których robot coś widzi na przeciwko siebie. Skręca wtedy w prawo lub w lewo by ominąć przeszkodę. To bardzo ciekawe- mówił Yehor, uczeń klasy 6.
Pani Mariola Kubić jest nauczycielem edukacji wczesnoszkolnej, chwali sobie pracę z tablicami interaktywnymi. - Dzięki nim dzieci bardziej angażują w tok lekcji, pobudza to ich wyobraźnię, nie myślą schematycznie, próbują swoich możliwości- opowiadała nauczycielka. Dzieci na tablicach mogą poznawać znaki drogowe, wybierać owoce do koszyczka oraz poznawać wiedzę z wielu dziedzin edukacji. Jak zaznacza nauczycielka, klasy pierwsze z tablic korzystają codziennie, każde zadanie nagradzane jest oklaskami.