Oprócz lubelskiego Startu w imprezie wezmą jeszcze udział HydroTruck Radom, MKS Dąbrowa Górnicza oraz GTK Gliwice
Każda z drużyn w ramach turnieju rozegra dwa spotkania. „Czerwono-czarni” w piątek zagrają z MKS Dąbrowa Górnicza, a w sobotę z GTK Gliwice. Oba spotkania rozpoczną się o godz. 18.30. Mecze bez udziału lubelskiej drużyny będą startowały o godz. 16. Warto zaznaczyć, że impreza jest biletowana. Bezpłatne wejściówki są do odebrania w Perłowej Pijalni Piwa przy ul. Bernardyńskiej, Perle Sport Pub przy l. Stadionowej, Hotelu Mercure przy Al. Racławickich, w siedzibie klubu przy ul. Montażowej oraz w dniu turnieju w hali Globus.
Lublinianie mają za sobą już pierwsze oficjalne gry kontrolne. W miniony weekend TBV Start startował w Memoriale Karola Gutkowskiego w Radomiu. Tam ekipa Davida Dedka wygrała jedno spotkanie i w klasyfikacji końcowej zajęła trzecie miejsce. – To dopiero początek przygotowań i mój zespół popełniał jeszcze sporo błędów. Należy przede wszystkim przyspieszyć naszą grę. Pozostałe kwestie dotyczą spraw taktycznych – mówi David Dedek. Są jednak również pozytywy imprezy w Radomiu. Najważniejsze to znakomita postawa Bryntona Lemara i Martinsa Laksy. – Dobrze spisał się także Tweety Carter, choć na razie był mało skuteczny. O jego się jednak nie boję, bo kiedy przychodzi sezon to zazwyczaj trafia do kosza znacznie częściej niż w Radomiu – przekonuje Dedek.
W trakcie imprezy w Radomiu testowany był również Jimmie Taylor, amerykański środkowy z przeszłością m.in. w Spójni Stargard. Spisał się dobrze, ale jego status w lubelskim klubie wciąż się nie zmienił. Memoriał Zdzisława Niedzieli będzie dla niego kolejną okazją do udowodnienia swojej przydatności.
W turnieju w hali Globus wezmą również udział nieobecni w Radomiu Jacek Jarecki i Damian Jeszke. Obaj już się wyleczyli i od wtorku normalnie trenują z resztą zespołu. – Do Memoriału podchodzimy bardzo spokojnie. Rok temu wygrywaliśmy sporo meczów towarzyskich, a kiedy przyszedł sezon nie było z tym już tam dobrze. Wyciągnęliśmy wnioski i teraz te mecze są dla nas ważne przede wszystkim pod względem szkoleniowym – kończy szkoleniowiec Startu.