Do wznowienia rozgrywek pozostały dwa tygodnie. Edach Budowlani Lublin rozegrali grę kontrolną z Pogonią Siedlce. 7 marca do Lublina przyjedzie Orkan Sochaczew.
– Trudno to co się odbyło nazwać sparingiem z prawdziwego zdarzenia. Przez większość czasu trenowaliśmy razem pewne zagrania, dopiero przez ostatnie 20 minut doskonaliliśmy stałe fragmenty. Nikt jednak nie liczył punktów. Sprawdzałem Ukraińca, zawodnika III linii młyna. Niestety nie spełnił on moich oczekiwań. Potrzebny nam gracz, który coś wniesie do zespołu, nie interesują nas uzupełnienia składu – tłumaczy trener Edach Budowlani Lublin Stanisław Więciorek.
Popularny „Więcior” od rundy rewanżowej samodzielnie będzie prowadził drużynę Edach Budowlani. Pracujący z nim dotychczas Andrzej Kozak został szkoleniowcem… Pogoni Siedlce. – Niewykluczone, że dołączy do nas trener Piotr Muchowski – zdradza Więciorek.
Wiosna dla lubelskich kibiców rugby zapowiada się bardzo interesująco. W porównaniu do pierwszej rundy drużyna została nieco wzmocniona. Do gry w rugby powrócili zawodnik II linii młyna Wojciech Król oraz łącznik młyna Jakub Bobruk. W środku ataku zobaczymy wracającego po urazie Wojciecha Brzezickiego. W Budowlanych znowu zagra także Arkadiusz Janeczko, który ostatnio przebywał w Anglii. I powinien być mocnym ogniwem w II linii młyna. Klub poszukuje jeszcze łącznika ataku. – Rozmowy są zaawansowane. Być może jeszcze w tym tygodniu będziemy sprawdzali zawodnika na tej pozycji – mówi szkoleniowiec lubelskiego zespołu.
Dobrą informacją jest ta, iż w nowym sezonie ekstraliga nadal liczyć będzie 10 zespołów. Oznacza to, że w obecnych rozgrywkach żadna z drużyn nie zostanie zdegradowana. – W tym sezonie zostało już tylko dziewięć ekip. Do kompletu dołączy najlepszy zespół z I ligi. Pewność pozostania w ekstralidze na kolejny sezon daje nam szerokie możliwości działania – przekonuje lubelski szkoleniowiec.
Decyzja Polskiego Związku Rugby zbiegła się z wejściem do lubelskich Budowlanych sponsora strategicznego Firmy Edach. Edach i Budowlani będą współpracować co najmniej przez pięć lat.
– Mamy trzy lata na zbudowanie zespołu, który powalczy o medale mistrzostw Polski. Obecny sezon dokończymy już zaczynając budować potencjał drużyny. Patrząc na ruchy kadrowe mamy mocniejszy zespół niż w rundzie jesiennej. Wiosną chcemy podnieść poziom wytrenowania drużyny i zacząć wygrywać. Bardzo ważne będą pierwsze dwa mecze rundy rewanżowej: z Orkanem Sochaczew i Juvenią Kraków. W obu interesują nas zwycięstwa – zapowiada trener Więciorek.