Szkoła Podstawowa nr 51 im. Jana Pawła II w Lublinie jest jedyną placówką z województwa lubelskiego, która zakwalifikowała się do udziału w projekcie „Szkoła dla innowatora”.
W pilotażowym programie weźmie udział 20 szkół z całego kraju. W każdej z nich została wybrana jedna klasa szósta, której uczniowie od przyszłego roku przez dwa kolejne lata na zajęciach ze wszystkich przedmiotów będą poznawać w praktyce, co to znaczy innowacyjność.
– Żeby to było możliwe, dziesięciu naszych nauczycieli rozpoczyna się właśnie uczyć, jak uczyć innowacyjności – śmieje się Marek Krukowski, dyrektor SP 51. – Chodzi o to, żeby nasi absolwenci wiedzieli, jak podejmować decyzje, jak być wytrwałym, czy jak pełnić rolę lidera. To oczywiście już się dzieje w przestrzeni szkolnej, ale są to działania jednostkowe. W tym projekcie chodzi o to, żeby na każdym przedmiocie, czy to na lekcji matematyki, fizyki czy w-f, pojawiały się elementy związane z innowacyjnością.
By to było możliwe, zmienić muszą się metody i formy nauczania. – Rodzice bali się, że nauczyciele biorący udział w projekcie będą nieobecni, bo będą wyjeżdżać na szkolenia. Obawiali się, że uczniowie będą za bardzo eksperymentować, co w perspektywie egzaminu ósmoklasisty może przełożyć się na słabe przygotowanie do niego – przyznaje Krukowski. – Zapominają, że każda wizyta dzieci w innowacyjnej instytucji, czy zakładzie pracy może dać w dorosłym życiu dużo większą korzyść niż siedem lekcji matematyki. Jestem przekonany, że na nowych rozwiązaniach skorzystamy my, jako nauczyciele, i nasi uczniowie.