Lubelska komunikacja w coraz większym stopniu będzie napędzana energią elektryczną.
Miasto już dawno osiągnęło wskaźnik, który będzie musiało osiągnąć dopiero w roku 2028. Wtedy przynajmniej 30 proc. taboru komunikacji będą musiały stanowić pojazdy, które nie emitują spalin. Lublin już ten warunek spełnia, dzięki największemu w Polsce systemowi trolejbusowemu.
Na co dzień 89 takich pojazdów kursuje pod trakcją liczącą ponad 70 km, w znacznej mierze zbudowanej dzięki unijnym dotacjom. Trolejbusów będzie jeszcze więcej. Na przyszłoroczny maj planowane są dostawy kolejnych pięciu przegubowców „na szelkach”, natomiast wiosną 2021 r. dostarczonych ma być jeszcze dziesięć takich trolejbusów.
Samorząd Lublina zamówił także 20 autobusów elektrycznych wraz z kompletem ładowarek. Pierwsza piątka pojazdów ma dotrzeć do miasta w połowie czerwca 2021 r., a pozostałe we wrześniu tego samego roku. Wszystkie zamawiane pojazdy mają być klimatyzowane, monitorowane i wyposażone w automaty do sprzedaży biletów przyjmujące płatności monetami i kartami.
Ratusz już potwierdza, że nie poprzestanie na zakupie 20 autobusów na prąd. - Planowany jest jeszcze zakup 12 elektrobusów - informuje Justyna Góźdź z Zarządu Transportu Miejskiego i zapowiada dwa przetargi na siedem i pięć pojazdów. - Ponadto Lublin przystąpił do programu badawczego ogłoszonego przez Narodowe Centrum Badań i Rozwoju, którego celem jest dynamiczny rozwój elektromobilności w kraju. Z tego projektu zostaną zakupione trzy elektrobusy.