Oddaliśmy do użytku trasę S17 z Lublina do Warszawy, trwa budowa S19 w kierunku Rzeszowa, ogłosiliśmy przetargi na wyłonienie wykonawców S19 na odcinku Lublin - Lubartów, a także obwodnicy Chełma w ciągu S12 – tak rok podsumowuje GDDKiA.
W tym roku wielu kierowców czekało na jedno – na oddanie do ruchu kolejnych części S17 w stronę Warszawy.
S17
W lipcu – jeszcze z czasową organizacją ruchu – drogowcy udostępnili ostatnie ekspresówki. - Między Kołbielą a węzłem Lubelska, o łącznej długości ok. 24 km. Dzięki temu drogą S17 można dojechać od Piask, obwodnicą Lublina niemal do samej Warszawy – precyzuje rzecznik lubelskiego oddziału GDDKiA, Łukasz Minkiewicz.
Na dwóch ostatnich odcinkach prace zostały już zakończone, ale potrzebna jest zgoda odpowiednich urzędów, aby móc trasą jechać z prędkością do 120 km/h.
Jeśli chodzi o obwodnicę Tomaszowa Lubelskiego (też S17), to prace zaawansowane są w 85,5 proc., a kierowcy będą mogli korzystać z niej w połowie 2021 r.
Na początku będzie to droga jednojezdniowa, ale już zapadła decyzja o zmianach i z dwóch jezdni kierowcy powinni skorzystać w IV kwartale 2022 r.
S19
Właściwie to więcej niż na S17 działo się na S19 na odcinku Lublin – węzeł Lasy Janowskie. Zadanie jest podzielone na sześć części - Obecnie na części trasy ułożona jest już warstwa ścieralna (ostatnia warstwa nawierzchni). Trwają też intensywne prace przy budowie wiaduktów, mostów i pozostałych obiektów inżynierskich. Pierwszymi odcinkami kierowcy pojadą już w 2021 r., a cała droga S19 między węzłami Lublin Węglin i Sokołów Małopolski Północ gotowa będzie w 2022 r. - dodaje Minkiewicz.
Na części od Lublina do Niedrzwicy trwają roboty bitumiczne na trasie głównej i wykonywane są prace związane budową obiektów inżynierskich.
- Niedawno zmieniła się organizacja ruchu na odcinku o długości ok. 1,4 km. Ruch został przełożony z lewej na prawą jezdnię budowanej drogi ekspresowej S19. W okolicach skrzyżowania z drogą powiatową, prowadzącą w kierunku Zemborzyc, wyznaczony został pas do skrętu w lewo – zaznacza rzecznik.
Na fragmencie Niedrzwica – Kraśnik trwają prace ziemne, przebudowywane są także sieci, powstają wiadukty, przejścia dla zwierząt i kładki dla pieszych. Zaawansowanie prac wynosi ok. 39 proc.
Obwodnica Kraśnika to jeden z bardziej wyczekiwanych fragmentów. Tutaj trwają prace ziemne, a wykonawca planuje na początku roku dopuszczenie do ruchu wiaduktu nad powstającą S19, między miejscowościami Słodków i Rzeczyca Księża.
- Zaawansowanie robót na obwodnicy Kraśnika wynosi ok. 60 proc. - informuje rzecznik.
Od Kraśnika do Janowa Lubelskiego prace ziemne już się niemal zakończyły. Na trasie głównej jest już warstwa wiążąca (przedostatnia warstwa nawierzchni), a na końcowym fragmencie, od węzła Modliborzyce do okolic węzła Janów Lubelski Północ, ułożono już warstwę ścieralną (finalną).
Obwodnica Janowa Lubelskiego. - Siedmiokilometrowa obwodnica miasta jest najbardziej zaawansowanym odcinkiem na realizowanej obecnie S19. Na całej długości obwodnicy wykonana jest warstwa ścieralna nawierzchni. Trwają prace wykończeniowe przy obiektach inżynierskich, budowie odwodnienia, montowane są urządzenia bezpieczeństwa ruchu, powstaje MOP Janów Lubelski. Zaawansowanie robót wynosi ok. 92 proc. - raportuje Minikiewicz.
Dalej, do Lasów Janowskich. Zbudowano i oddano już do ruchu pięciokilometrowy nowy fragment drogi, która w przyszłości będzie obsługiwać ruch lokalny, a dziś jest potrzebna do zachowania ruchu podczas prac. - Niemal zakończone są roboty ziemne, a półmetek przekroczyły prace związane z układaniem warstwy ścieralnej. Zaawansowanie robót wynosi ok. 83 proc – dodaje rzecznik GDDKiA w Lublinie.