Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Magazyn

28 listopada 2021 r.
8:35

Polacy powoli przekonują się do "elektryków". "Zainteresowanie jest coraz większe"

121 7 A A
(fot. Maciej Kaczanowski)

Kiedy klient przychodzi do salonu, przekonuje go nowoczesny wygląd i komfort jazdy. Zniechęca obawa, że w trasie nie będzie gdzie podładować auta. Rynek samochodów elektrycznych rośnie. W Polsce wolniej niż na zachodzie.

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować

Po Polsce jeździ obecnie 33,1 tys. osobowych samochodów elektrycznych. Jak wyliczają Polski Związek Przemysłu Motoryzacyjnego i Polskie Stowarzyszenie Paliw Alternatywnych 48 proc. tych aut to pojazdy w pełni elektryczne.

Kolejne to hybrydy wykorzystujące prąd obok innego napędu. Można powiedzieć, że Polska pod tym względem robi dużo postępy, bo wzrost liczby tego typu samochodów wyniósł, rok do roku, 105 procent.

Nie czarujmy się jednak. Na tle Europy jesteśmy na szarym końcu – jak to teraz modnie się ujmuje – elekromobilności.

228 w Lublinie

Kiedy w połowie tego roku, Europejskie Stowarzyszenie Producentów Pojazdów podało, że w Unii Europejskiej sprzedaż e-aut urosła o prawie 232 procent, to dane z Polski nie były tak optymistyczne. O ile w Niemczech przez sześć pierwszych miesięcy tego roku z salonów wyjechało 149 tys. takich aut, to u nas niecałe 2,5 tysiąca.

W Lublinie na koniec 2020 roku było zarejestrowanych 122 osobowych samochodów elektrycznych przy liczbie 1311 hybrydowych. Na dzień 19 listopada tego roku było to odpowiednio 228 i 2502.

Mimo tych niskich liczb wygląda na to, że Polacy powoli przekonują się do „elektryków”.

– Zainteresowanie jest coraz większe – mówi Wioletta Mazurek, dyrektor zarządzający w lubelskim salonie Kia Auto Marketing. – Rocznie sprzedajemy kilkadziesiąt takich samochodów. Klienci przekonują się do nich doceniając komfort jazdy. To auta ciche z osiągami nieustępującymi samochodom spalinowym.

(fot. Maciej Kaczanowski)

300 milionów

Rząd stara się wspomóc sprzedaż oferując dopłaty. W sumie do rozdania jest 300 mln zł, którymi dysponuje Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej.

To tam właśnie trzeba składać wnioski, jeżeli ktoś udaje się do salonu po e-auto. Pieniądze będą dostępne do 30 września, chyba że wcześniej się skończą. Osoby prywatne (na tę część przeznaczono 100 mln zł) o pieniądze mogą się starać już od lipca tego roku.

– Nie wiem, czy klienci korzystają z takiego rozwiązania. Nie informują nas o tym. Większość samochodów tego typu w naszym salonie kupowanych jest jednak za gotówkę – ujawnia Wioletta Mazurek.

Już od 22 listopada wnioski o dotacje mogą składać podmioty gospodarcze.

W tej części znajduje się aż 200 mln zł, a termin zakończenia działania wskazano na koniec września 2025 roku.

Co więcej, o pieniądze mogą się ubiegać nie tylko firmy. W warunkach działania wymieniono także: jednostki sektora finansów publicznych, instytuty badawcze, stowarzyszenia, fundacje, spółdzielnie, rolnicy indywidualni, kościoły i inne związki wyznaniowe oraz ich osoby prawne, organizacje religijne.

Dlatego obecnie w salonach panuje ożywienie. Zgłaszają się zainteresowani przedsiębiorcy, wysyłają zapytania. Tak słyszymy w kilku salonach samochodowych w Lublinie.

Eko moda

Ludzie na zakup elektrycznego auta decydują się z różnych powodów. W salonach mówią, że chodzi głównie o ekologię, modę na takie pojazdy. Innych porywa futurystyczny design tych aut. Kolejni cenią komfort.

A co ich zniechęca?

– Sieć stacji ładowania – mówi Mazurek. Tu jest „problem”, bo wiele osób sądzi, że jeżeli nie naładuje auta w domu, to mu się rozkraczy na drodze. Ekspertka jednak wyjaśnia, że są na to małe szanse. – Obecnie zasięg tych samochodów jest bardzo duży: nawet ponad 500 km na jednym ładowaniu. To w zupełności wystarczy w codziennym użyciu. Faktycznie, planując znacznie dłuższą trasę, trzeba wcześniej sprawdzić, gdzie będzie można podładować auto po drodze i zaplanować 20-30 minutową przerwę. Jednak sieć ładowarek szybko się rozwija i nie ma już problemu ze znalezieniem miejsca do ładowania – dodaje Mazurek.

Sieć stacji

W całym kraju pod koniec października w Polsce funkcjonowało 1 712 ogólnodostępnych stacji ładowania pojazdów elektrycznych (3 337 punktów).

31 proc. nich stanowiły szybkie stacje ładowania prądem stałym (DC), a 69 proc. wolne ładowarki prądu przemiennego (AC) o mocy mniejszej lub równej 22 kW. W Lublinie jest 19 ogólnodostępnych punktów.

(fot. Maciej Kaczanowski)

– Nasi klienci to nie osoby, które dziennie pokonują setki kilometrów. To raczej kierowcy jeżdżący po mieście i w jego okolicy. Dziennie jeżdżą 5-100 kilometrów – wyjaśnia przedstawicielka Kia.

Są także inne obawy. Można spotkać się z osądem, że skoro w zimę może nie zadziałać akumulator w aucie spalinowym, to co stanie się w „elektrykiem”? Sceptycy sądzą, że mrozu na dobre uziemią taki samochód.

– Pierwszy raz o tym słyszę i nigdy nie spotkałam się z przypadkiem, żeby samochód elektryczny sprawiał zimą jakieś problemy. Mówię to opierając się na doświadczeniu – rozwiewa wątpliwości Wioletta Mazurek.

Łatwiej sprzedać jacht

Jeśli ktoś poszukuje używanego samochodu elektrycznego, to może się zawieść. Są raczej hybrydy niż pełne „elektryki”. Skoro to nowość, to i klientów nie ma za dużo.

Rozmawialiśmy ze sprzedawcami w kilku komisach w Lublinie i z właścicielami firm sprowadzających auta z zagranicy. Zgodnie mówili, że takich aut raczej w ofercie nie mają. – My dopiero wchodzimy w temat i na razie trudno jest jakoś sytuację ocenić – mówi nam jeden ze sprzedawców. Inny dodaje: – Z reguły to są samochody za nowe, żeby je sprzedawać.

Kolejny: – Wśród „używek” jest ich mało, albo w ogóle nie ma. Klienci boją się kupować z drugiej ręki. Nie wiedzą, jak ocenić stan samochodu, na co zwrócić uwagę, co sprawdzić przy kupnie.

Przy dieslach wszystko jest jasne, a ludzie często nie wiedzą nawet, czy zwykły mechanik naprawi „elektryka”. Myślę, że szybciej sprzedałbym jacht niż takie auto.

No właśnie, czy taki pojazd wymaga specjalnego traktowania?

Elvi

Elektromobilność – to słowo od lat na różne sposoby odmieniają rządzący. Co rusz mówią o tym, że elektrycznych aut będzie przybywać. I coś w tej materii się dzieje, o czym świadczy choćby program dopłat do zakupu samochodów. Ale władza chce więcej, chce mieć własny, polski, narodowy pojazd, który będzie hitem sprzedaży.

Elvi (fot. Ursus)

W 2017 roku lubelska firma Ursus pokazała projekt pierwszego polskiego elektrycznego samochodu dostawczego: Elvi. Chwalił go nawet premier Mateusz Morawiecki.

– Elvi zaprojektowano w wersji trzyosobowej i to nie ulegnie zmianie. Tył pojazdu może być zamieniony w chłodnię, plandekę, kontener lub otwartą skrzynię. Może znaleźć się na wyposażeniu firm zajmujących się wywozem odpadów, przewozem paczek, budownictwem czy dostawą żywności. Nic nie stoi na przeszkodzie, by taki pojazd skonstruować na potrzeby służb medycznych czy straży pożarnej. Dzięki temu grono potencjalnych odbiorców jest naprawdę szerokie. Największe szanse dla pojazdu upatruje się w usługach kurierskich. Całkowita masa pojazdu to 3,5 tony, ładowność wynosi 1100 kg. Nie należy się martwić o dystanse jakie pokonuje się dzięki ELVI. Na pełnej baterii pojazd może przebyć 150 km, co odpowiada zapotrzebowaniu firm i spółek bazujących w obrębie jednego miasta. W dodatku dzięki innowacyjnym bateriom litowo-jonowym ładowanie 90 proc. energii potrwa zaledwie 15 minut. Maksymalna prędkość to 100 km/h – informował Ursus, ale do produkcji nigdy nie doszło.

Izera (fot. gov.pl)

Lex Izera

Teraz plan jest inny i nosi nazwę Izera. Ma to być osobowe auto elektryczne produkowane w Polsce.

Zakład produkcyjny ma powstać w Jaworznie. Pracę znajdzie tu ok. 15 tysięcy osób, przy czym 3,2 tys. przy samej produkcji, a reszta w firmach kooperującyh. To nie będzie rządowa inwestycja, bo stoi za nią spółka Electromobility Poland. Może jednak liczyć na państwowe wsparcie – także w formie dotacji.

Pierwsza Izera ma zjechać z taśmy w 2024 roku. Żeby postawić fabrykę trzeba jednak wyciąć las.

Na takie rozwiązanie, głosami PiS, zgodził się parlament przyjmując specustawę nazwaną Lex Izera.

Jest jeszcze jeden problem, na który uwagę zwracał nawet sam prezes Electromobility Poland. Polski przemysł nie ma kompetencji do produkowania nowoczesnych aut. Przez lata nasze możliwości technologioczno-motoryzacyjne się praktycznie nie rozwijały i w efekcie Izera i tak musi być zbudowana na podstawie zagranicznych rozwiązań. Nasze firmy zaczną odgrywać bardziej znaczną rolę w tym procesie za jakieś 8-10 lat.

(fot. Maciej Kaczanowski)

Jakie dopłaty?

Osoby fizyczne mogą liczyć maksymalną dotację wynoszącą 18 750 zł lub 27 000 zł w przypadku posiadacza karty dużej rodziny. Cena pojazdu zeroemisyjnego nie może przekroczyć 225 000 zł (nie dotyczy osób posiadających kartę dużej rodziny).

Przedsiębiorcy mogą otrzymać jeszcze większe pieniądze. Dla pojazdów kategorii M1 (mające nie więcej niż osiem miejsc oprócz siedzenia kierowcy) to do 18 750 zł lub do 27 000 zł w przypadku deklaracji średniorocznego przebiegu powyżej 15 tys. km. Maksymalna cena pojazdu to 225 tys. zł.

Co do samochodów kategorii N1 (o masie maksymalnej nieprzekraczającej 3,5 tony) dotacja wyniesie do 20 proc. kosztów kwalifikowanych, ale nie więcej niż 50 000 zł. Inną opcją jest 30-procentowe dofinansowanie (maksymalnie 70 tys. zł) w przypadku deklaracji średniorocznego przebiegu powyżej 20 tys. km. Dopłaty do elektrycznych motocykli czy czterokołowców może wynieść 30 procent, ale do wysokości 4 tys. złotych.

e-Wydanie

Pozostałe informacje

Tysiące ludzi bez czystej wody. Sanepid potwierdza skażenie mikrobiologiczne
zdrowie

Tysiące ludzi bez czystej wody. Sanepid potwierdza skażenie mikrobiologiczne

Kilka tysięcy mieszkańców prawobrzeżnej części gminy wiejskiej Puławy obecnie pozbawiona jest wody pitnej z wodociągu. Sanepid potwierdza skażenie na ujęciu w Gołębiu, które zaopatruje sześć miejscowości. Samorząd udostępnia mieszkańcom wodę w butelkach.

"Warunek cudu" na Targowej – mozaika przypomina żydowską historię Lublina
Lublin
galeria

"Warunek cudu" na Targowej – mozaika przypomina żydowską historię Lublina

Na ścianie budynku przy ul. Targowej w Lublinie powstała mozaika „Warunek cudu”. Dzieło autorstwa Ingi Levi nawiązuje do żydowskiego dziedzictwa tej części miasta, przypominając o historycznym znaczeniu ulicy dla społeczności żydowskiej.

Rolnik wciągnięty przez rozdrabniacz słomy. Wezwano ratowniczy śmigłowiec
wypadek

Rolnik wciągnięty przez rozdrabniacz słomy. Wezwano ratowniczy śmigłowiec

Do tego nieszczęśliwego wypadku doszło wczoraj w Trzebieszowie Pierwsyzm w powiecie łukowskim. 37-letni rolnik obsługiwał rozdrabniacz słomy. W pewnym momencie znalazł się zbyt blisko podajnika. Na miejsce wezwano śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego.

Edyta Majdzińska najprawdopodobniej będzie dalej prowadzić MKS FunFloor Lubin

Edyta Majdzińska (MKS FunFloor Lublin): Wierzę w kierunek mojej pracy i wierzę w ten zespół

Przedwczesne odpadnięcie z europejskich pucharów najprawdopodobniej nie wywoła burzy w MKS FunFloor. Wydaje się, że Edyta Majdzińska przetrwa ten okres niepokoju.

Kilka lat temu kino Bajka było popularnym miejscem spotkań studentów. Jak jest teraz - zapytaliśmy jego właściciela
magazyn
galeria

Jak radzi sobie lubelskie kino Bajka? "Nie wiem czy przetrwamy"

Po zakończeniu pandemii koronawirusa właściciele kin zauważają zmiany w preferencjach widzów dotyczących sposobu oglądania filmów. Czy mieszkańcy Lublina chętnie odwiedzają lokalne kina? Jak właściciele radzą sobie w nowej rzeczywistości? O sytuacji kina „Bajka” w Lublinie opowiedział nam Waldemar Niedźwiedź.

Jakie zadaszenie tarasu wybrać aby połączyć funkcjonalność i styl?

Jakie zadaszenie tarasu wybrać aby połączyć funkcjonalność i styl?

Zadaszenie tarasu to praktyczne rozwiązanie, które pozwala cieszyć się przestrzenią na świeżym powietrzu niezależnie od pogody. Odpowiednio dobrane chroni przed słońcem, deszczem oraz zapewnia prywatność. W tym artykule przyjrzymy się inspiracjom, jakie można wykorzystać przy wyborze zadaszenia tarasu.

Zbadaj piersi jeszcze dziś. Sprawdzamy, gdzie i kiedy zaparkuje mammobus

Zbadaj piersi jeszcze dziś. Sprawdzamy, gdzie i kiedy zaparkuje mammobus

Nowotwór piersi jest najczęstszą przyczyną przedwczesnej śmierci wśród polskich kobiet. Kluczem do zdrowia jest m.in. regularna mammografia. Będzie ją można zrobić w mobilnym gabinecie, który właśnie przejeżdża przez nasz region.

Czym są kampery i jak działają?

Czym są kampery i jak działają?

Kampery to specjalnie zaprojektowane pojazdy, umożliwiające komfortowe podróżowanie i nocowanie w różnych miejscach. Ich unikalna konstrukcja łączy funkcje samochodu z przestrzenią mieszkalną.

Niezwykły duet – Smolik//Kev Fox w Świdniku
koncert
22 listopada 2024, 18:00
film

Niezwykły duet – Smolik//Kev Fox w Świdniku

Smolik//Kev Fox to eklektyczny i wymykający się jasno określonym ramom duet Andrzeja Smolika – znakomitego polskiego producenta i Keva Foxa brytyjskiego songwrittera, który w najbliższy piątek zagra w Świdniku.

Będzie ślisko. Noga z gazu

Będzie ślisko. Noga z gazu

Będzie ślisko na drogach. Oblodzenie pojawi się w całym regionie.

Spalarnia przy Metalurgicznej. Jest decyzja środowiskowa i protest mieszkańców

Spalarnia przy Metalurgicznej. Jest decyzja środowiskowa i protest mieszkańców

Czwartkowe obrady Rady Miasta w Lublinie rozpoczęła gorąca, nieprzewidziana w programie dyskusja o budowie spalarni śmieci przy ulicy Metalurgicznej na terenie po dawnym zakładzie Ursus. Miasto decyzję środowiskową wydało, ale mieszkańcom ten pomysł się nie podoba. Co dalej z planami KOM-EKO?

Olimpia Miączyn i Kryształ Werbkowice nie mogą zaliczyć rundy jesiennej do udanych

Od zera do 149, czyli liczby zamojskiej klasy okręgowej

Rudna jesienna zamojskiej klasy okręgowej za nami. Z tej okazji tradycyjnie podsumowaliśmy rozgrywki "najciekawszej ligi świata" w liczbach

Oni też usłyszą Lublin dzięki pętli

Oni też usłyszą Lublin dzięki pętli

Lublin właśnie zakupił nowoczesną pętlę indukcyjną, która posłuży osobom z aparatami słuchowymi. Będą one mogły uczestniczyć w różnych wydarzeniach kulturalnych.

Lubelskie. Pierwszy przypadek wścieklizny u krowy

Lubelskie. Pierwszy przypadek wścieklizny u krowy

Wścieklizna wciąż w natarciu w Lubelskiem. 21. przypadek wykryto właśnie u krowy.

Smakosze muszą tu chwilę poczekać na burgera drwala. Restauracja w remoncie

Smakosze muszą tu chwilę poczekać na burgera drwala. Restauracja w remoncie

Jeszcze chwilę smakosze wypasionych burgerów muszą obejść się smakiem. Restauracja McDonald’s w Białej Podlaskiej jest w remoncie.

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium