Górnik Łęczna w środę po porażce z Legią Warszawa pożegnał się z Fortuna Pucharem Polski. Zielono-czarni nie mieli jednak dużo czasu na rozpamiętywanie tej porażki, bo w niedzielę zagrają w lidze na wyjeździe z Wisłą Płock
Piłkarze z Łęcznej po raz drugi w historii klubu znaleźli się w ćwierćfinale Pucharu Tysiąca Drużyn. W związku z tym podopieczni trenera Kamila Kieresia chcieli pokusić się o niespodziankę przy Łazienkowskiej i awans do najlepszej czwórki. Niestety przegrali z Legią 0:2 i zakończyli swój udział w tych rozgrywkach.
o rywalizacji w Fortuna Pucharze Polski zielono-czarni wracają do walki o utrzymanie w PKO BP Ekstraklasie. W najbliższej kolejce Górnik zagra na wyjeździe z Wisłą Płock. „Nafciarze” w ostatnim czasie spisywali się poniżej oczekiwań, wobec czego doszło do zwolnienia trenera Macieja Bartoszka. Słabsza forma to jednak nie jedyne zmartwienie działaczy z Płocka. Jak podał portal „weszło.com” "Nafciarze" mają zaległości finansowe, a niektórzy piłkarze mogą tym samym przedwcześnie rozwiązać kontrakt. – Nie ukrywam, że są drobne przesunięcia w płatnościach, ale o tym zawodnicy są informowani na bieżąco. Regulujemy zobowiązania [...] To nie jest prawda. Maksymalnie trzy-cztery tygodnie – powiedział Tomasz Marzec, prezes Wisły Płock, pytany przez Jakuba Białka i Macieja Wąsowskiego w programie „Weszłopolscy”.
Nastroje w Płocku są więc nienajlepsze, dlatego Górnik chcąc myśleć o utrzymaniu powinien zrobić wszystko by zapunktować na wyjeździe, najlepiej za trzy punkty. Tym bardziej, że drużyna z Łęcznej może pochwalić się serią siedmiu ligowych meczów bez porażki, a jesienią potrafiła ograć u siebie ekipę z Płocka. - Każdy mecz jest inny. Trudno jest przewidzieć czy będzie to wyrównane starcie czy też jedna ze stron będzie dominowała. Najważniejsze są punkty, których bardzo potrzebujemy. Jeśli uda mi się pomóc drużynie golem lub asystą, to oczywiście będzie to mnie bardzo cieszyło - mówi przed spotkaniem Damian Gąska, pomocnik Górnika. - Walczymy o utrzymanie, więc musimy punktować w każdym meczu – czy to u siebie, czy na wyjeździe. Nasza sytuacja nie jest łatwa. W tabeli jest bardzo ciasno, wiele drużyn jest w podobnej sytuacji jak my. Dlatego każdy punkt będzie na wagę złota i zrobimy wszystko by zdobyć ich jak najwięcej - dodaje.
Spotkanie Wisły Płock z Górnikiem Łęczna zaplanowano na niedzielę o godzinie 12.30. Mecz będzie można obejrzeć w Canal+ Sport.