Beniaminek rozgrywek – Graf Chodywańce – zremisował na swoim boisku ze spadkowiczem Hummel IV ligi Hetmanem Zamość i sprawił kolejną niespodziankę w rundzie jesiennej. Spotkanie przyciągnęło na tamtejszy obiekt około 450 kibiców
Niedzielny mecz już od kilku dni wzbudzał ogromne zainteresowanie wśród lokalnej społeczności. Beniaminek rozgrywek w gościł bowiem u siebie zespół Hetmana i chciał sprawić kolejną w tym sezonie niespodziankę.
Grupa ponad 200 kibiców na pierwszego gola czekała do 42 minuty. Wówczas nieporozumienie w szeregach gości wykorzystał Kamil Murjas i z zimną krwią wykorzystał sytuację sam na sam z bramkarzem gości. Tym samym do przerwy pachniało nie tyle niespodzianką, co sensacją.
Po zmianie stron do pracy wzięli się goście. Trener Mykhailo Kaznokha dokonał po godzinie gry zmiany, która okazała się strzałem w dziesiątkę. Damiana Buczka zastąpił Sergii Kravchenko i pięć minut później po otrzymaniu dobrego podania za linię obrony doprowadził do remisu. Goście starali się pójść za ciosem i w końcówce mocniej przycisnęli miejscowych, ale więcej bramek już nie padło i spotkanie zakończyło się podziałem punktów. – Objęliśmy prowadzenie i mieliśmy okazję na zdobycie kolejnej bramki, ale nie potrafiliśmy jej wykorzystać – relacjonuje grający trener Grafa Piotr Gozdek. – W koncówce Hetman mocno nas przycisnął i po zdobyciu gola na 1:1 mógł poprawić ten dorobek. Mieliśmy więc trochę szczęścia, a remis jest dla nas dobrym rezultatem. Spora w tym zasługa bramkarza Szymona Okonia. Nasz młodzieżowiec godnie zastąpił naszego etatowego golkipera Artura Miszczyszyna, którego z gry w tym prestiżowym meczu wyeliminowały obowiązki zawodowe – dodaje szkoleniowiec beniaminka.
Po niedzielnym remisie Hetman utrzymał czwartą lokatę, a Graf na kolejkę przed końcem rundy jesiennej jest 10-ty. Za tydzień beniaminek zagra na wyjeździe z Olimpiakosem Tarnogród, a Hetman w absolutnym hicie zamojskiej klasy okręgowej zagra u siebie z Ładą 1945 Biłgoraj.
Graf Chodywańce – Hetman Zamość 1:1 (1:0)
Bramki: Murjas (42) – Kravchenko (65).
Graf: Okoń – Bartecki, Gozdek, Anioł (69 Bardega), Smoliński – Perec, Martyniuk – Korzeniewski (65 Korbecki), Surmacz (89 Zbroniec), Cienko (78 Frykowski) – Murjas (85 M. Dziura).
Hetman: Ochal – Zakrzewski, Butenko, Melnychuk – Szura (66 Oszust), Łazar, Nowak, Laskowski (46 Maksymenko), Kostrubiec – Buczek (60 Kravchenko), Łapiński.
Sędziował: Jasina.
Jeden mecz, dwa hattricki
Siedem bramek i wielkie emocje w Bełżcu. Tamtejszy Orkan był bardzo blisko sprawienia niespodzianki i pokonania Olimpiakosu Tarnogród. Beniaminek na minuty trzy minuty przed końcem regulaminowego czasu gry prowadził 3:2, by ostatecznie przegrać 3:4
Początek meczu nie zapowiadał, że będzie on aż tak emocjonujący. Za faworyta spotkania należało uznać Olimpiakos, który na wyjazdach jesienią spisuje się bardzo dobrze. W 16 minucie wynik spotkania otworzył Tomasz Wilusz, a dwie minuty przed przerwą podwyższył na 2:0. Orkan zdołał jednak odpowiedzieć jeszcze przed zejściem do szatni bramką Mateusza Gałki.
Po zmianie stron kibice długo nie oglądali kolejnych goli. Jednak w końcówce padło ich aż cztery. W 79 minucie Gałka trafił po raz drugi, a w 87 minucie skompletował hattricka. Orkan nie cieszył się jednak długo z prowadzenia, bo na minutę przed końcem regulaminowego czasu gry stan rywalizacji wyrównał Łukasz Bursztynka. Goście poczuli krew i w trzeciej minucie doliczonego czasu gry bramkę na wagę trzech punktów dla Olimpiakosu zdobył Wilusz.
Litości nad kolejnym rywalem nie miała Unia Hrubieszów. Zespół trenera Waldemara Koguta pokonał u siebie Włókniarza Frampol 4:0. Trzy gole w tym spotkaniu zdobył Marcel Pędlowski, a jedną bramkę dorzucił Dominik Karaszewski.
ZAMOJSKA KLASA OKRĘGOWA
Orkan Bełżec – Olimpiakos Tarnogród 3:4 (M. Gałka 45, 79, 87 – Wilusz 16, 43, 90, Bursztyka 89) * Omega Stary Zamość – Tanew Majdan Stary 5:4 (A. Kusiak 8, 41, Janda 42, Ł. Kusiak 80 – Tchórz 20, Otręba 23, Fidler 44, 90+3, Krukowski 90+2) * Unia Hrubieszów – Włókniarz Frampol 4:0 (Pędlowski 32, 43, 72, Karaszewski 88) * Huczwa Tyszowce – Granica Lubycza Królewska 5:0 (Sanchez 12, 23, Serdiuk 54, Szumlański 64, Ziółkowski 75) * Graf Chodywańce – Hetman Zamość 1:1 (Murjas 42 – Kravchenko 65) * Korona Łaszczów – Victoria Łukowa 1:1 (Borowiak 90 – Krawczyk 25-samobójcza) * Pogoń 96 Łaszczówka – Olimpia Miączyn 4:1 (Bramki dla Pogoni: J. Jeruzal 2, Kuks 10, 40, Raczkiewicz 73) * Łada 1945 Biłgoraj – Igros Krasnobród 7:0 (Goncharevich 33-karny, Chmura 43, Siembida 47, Dorosz 63, 65, Kubik 68, Zwolak 82)