Najemnik i schizofrenik z wyrokami śmierci na koncie byli tak brutalni, że niektóre media nie chciały nawet dawać reklam pierwszej gry. Jej producenci też byli brutalni i próbowali straszyć recenzentów. A film na podstawie gry będzie straszył widzów; zwłaszcza fanów Bruce'a Willisa.
Kłopoty to ich specjalność
Kane to były najemnik podejrzany o wymordowanie kolegów po fachu. Lynch choruje na schizofrenię i jest podejrzany o to, że zabił swoją żonę. Podejrzenia wobec obu były na tyle mocne, że dostali wyroki śmierci. Jednak więzienny autobus wiozący ich na egzekucję zostaje odbity przez tych kolegów Kane'a, których ten nie zdążył wymordować. Nie, nie dlatego ze mimo wszystko go lubili, tylko dlatego, że chcieli się dowiedzieć, gdzie ukrył ukradzione diamenty.
Najemnicy wymyślili sobie, że najlepszym sposobem przypilnowania Kane'a będzie dodanie mu w ramach niańki Lynch. W tym też celu porwali mu żonę i córkę. Nic dziwnego, że obaj się szczerze nienawidzili. Gra była niezwykle brutalna i mocna. Była tez bardzo dobrze zrobiona i w sumie zyskała sobie uznanie graczy (tych o mocnych nerwach).
Jednak kłopoty zaczęły się przed premierą.
Jeden z recenzentów brytyjskiego portalu o grach wystawił grze niezbyt wysoką ocenę. Zrobiła się spora afera, bo ponoć nie spodobało się to twórcom gry i naciskali na kierownictwo portalu, by zmieniono notę końcową. Mimo to gra sprzedała się w ponad milionowym nakładzie, a latem tego roku pojawiły się pierwsze informacje, że twórcy filmu na podstawie gry negocjują z Brucem Willisem zaangażowanie do głównej roli. Film ma być gotowy w 2011.
Wcześniej – prawdopodobnie w pierwszej połowie 2010 – pojawi się gra Kane & Lynch 2: Dog Days. Ma być podobna do poprzedniczki, tylko jeszcze krwawa i brutalna.
Tym razem trafimy do Szanghaju, gdzie znacząco zmniejszymy populacje miejscowych przestępców i… właściwie niewiele więcej wiadomo. Jest tylko jeszcze informacja: oprawa wizualna ma być "całkowicie nowym doświadczeniem” jak zapewniają twórcy, bo będzie inspirowana filmami dokumentalnymi. I tyle.
Przy okazji ruszyła oficjalna strona gry: www.KaneandLynch.com