Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Jeszcze w lipcu - najprawdopodobniej od 24 - będziemy mogli wcielić w Violette Sumer, bojowniczkę ruchu oporu.
Gra stanowi połączenie skradanki z grą akcji. Świat obserwujemy zza pleców bohaterki. Ten świat to czasy II wojny światowej i takie miasta jak Paryż, Hamburg, czy Warszawa
Wojenne są też nasze zadania. Violette wzorowano na autentycznej postaci z tamtych czasów, Violette Szabo. Twórcy nie dogadali się jednak z rodziną Szabo, stąd w grze nie ma jej nazwiska, a misje są tylko wzorowane na prawdziwych wydarzeniach.
I nieco mniej realistyczne… Stąd w grze raczej więcej akcji niż skradania. A w akcji przydadzą nam się takie rzeczy jak noże, pistolety z tłumikiem i karabiny snajperskie.
Strona wizualna gry nie budzi już zastrzeżeń: jest mrocznie, ciekawie i z pomysłem. Ze względu na ciężki, mroczny klimat i dużą brutalność gra posiada PEGI 18+.
I nieco mniej realistyczne… Stąd w grze raczej więcej akcji niż skradania. A w akcji przydadzą nam się takie rzeczy jak noże, pistolety z tłumikiem i karabiny snajperskie.
Strona wizualna gry nie budzi już zastrzeżeń: jest mrocznie, ciekawie i z pomysłem. Ze względu na ciężki, mroczny klimat i dużą brutalność gra posiada PEGI 18+.
