Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Gry

12 września 2008 r.
21:05
Edytuj ten wpis

Zabójcza, radioaktywna i piękna. Taka jest nowa zona

0 0 A A

Nie powinni takich gier robić.

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować
Od tygodnia nie wiem, co się na świecie dzieje, bo wciąż uganiam się za mutantami, szukam artefaktów i gadam ze stalkerami. Musiałem się zmusić, żeby przyjść do pracy. Bo tylko dwie gry dorównują "Czystemu niebu: Cień Czarnobyla”, czyli poprzedni "Stalker” i "Bioshock”.

Witam pana stalkera. Co, nic nie pamiętamy? To przez emisje, które coraz częściej nawiedzają zonę i coraz bardziej ją zmieniają. Dlaczego? Nie wiemy, ale mamy pewne podejrzenia. Grupa stalkerów musiała dotrzeć do centrum zony i naruszyć kruchy kompromis. Między ludźmi i zoną.

Emisja

"Czyste niebo” to prequel "Cienia Czarnobyla”. Wydarzenia mają miejsce w roku 2011, kiedy w miarę spokojna zona nagle wariuje. Kolejne emisje zmieniają cały teren wokół czarnobylskiej elektrowni. Mutanty pojawiają się tam, gdzie ich dotąd nie było. Znikają całe fragmenty terenu, a w ich miejsce pojawiają się pola anomalii z ukrytymi artefaktami. Co gorsza, emisje niszczą też stosunki pomiędzy frakcjami stalkerów, które zaczynają toczyć ze sobą wojny.

Jakie jest nasze zadanie? Powstrzymanie stalkera Strieloka przed dotarciem do elektrowni. Bo jeżeli mu się uda…

Wojna

Ale wcale nie musimy tego robić. Przynajmniej nie od razu. Jedną z najważniejszych cech gry jest niesamowita swoboda. Możemy podążać za głównym wątkiem. Możemy też zwyczajnie w zonie żyć. Tu pojawia się główna nowość w stosunku do poprzedniej gry: wojny frakcji. Jest ich sześć. Możemy się przyłączyć do jednej z nich. I Zaczyna się wojna. Zdobywamy punkty kluczowe, dostarczamy broń, bronimy posterunków, niszczymy legowiska potworów. Ja tylko w jednej lokacji - na wysypisku - przesiedziałem tak kilka godzin.

W niektórych zadaniach pomagają nam inni stalkerzy, co nie tylko urozmaica rozgrywkę, ale wręcz pomaga przeżyć.

Noc

Nowa zona zrobiła się znacznie bardziej niebezpieczna. Fakt, mutantów jest mniej, ale za to te najgroźniejsze (pijawki) są w każdej lokacji. Jeszcze gorsze są noce: długie i ciemne. Latarka oświetla ze dwa metry z przodu. W lesie jest jeszcze gorzej, a w każdej chwili możesz się spodziewać ataku np. snorków. Wtedy najpierw zauważysz błyskawicznie malejący pasek zdrowia, dopiero potem same snorki.

Owszem, można kupić noktowizor (zona nocą w zielonym odcieniu to jedna z lepszych rzeczy, jakie ostatnio widziałem), ale to kosztuje. To kolejna duża zmiana. Wcześniej po godzinie grania na koncie miałeś kilkadziesiąt tysięcy rubli. A teraz, po wyjściu z pierwszej lokacji stać cię ledwo na średniej klasy pancerz. I tu kolejna nowinka: bronie i pancerze można naprawiać i modyfikować. Świetna - i droga - zabawa.

Klimat

To wszystko to jednak nic w porównaniu z największą zaletą gry: klimatem. Raz, że wszystko mamy w socjalistycznej otoczce. Wioski, miasteczka (Limańsk!), stare fabryki i porzucone kamazy. Wszystko brudne i pordzewiałe. Gdzieniegdzie widać jeszcze pisane cyrylicą stare plakaty propagandowe.

Poza tym, w zonie wszyscy mówią po rosyjsku - tylko ważniejsze kwestie czytane są przez lektora; jak w "Cieniu Czarnobyla”. Efekt doskonały (choć miejscami źle zbalansowano dźwięk, ale to ma być wkrótce naprawione). Lepsze są za to dialogi. Zwyczajnie, fajnie się słucha opowieści stalkerów o zonie (a poszczególne frakcje mają jeszcze swój osobny klimat. Wstąpcie do bazy wolności i pogadajcie z barmanem…).

Dzień powszedni stalkera

Niestety, doświadczeni "Cieniem Czarnobyla” stalkerzy mogą mieć Ukraińcom z GSC dwie rzeczy za złe: nie ma Prypeci i Baru (i prawie żadnych podziemi)! W zamian dostaliśmy wielkie bagna, Limańsk (choć nie do końca wykorzystany), czerwony Las i Szpital. Za to zwiedzanie starych lokacji to duża frajda, bo wprowadzono do nich sporo zmian.

Tak jak i do systemu "AI” imitującego życie w zonie. Bo niezależnie od naszych działań stalkerzy, wojsko i mutanty mają swoje sprawy do załatwienia.

Zona

"Czyste niebo” to głęboka, dorosła i frapująca gra. Trudna, realistyczna i jak rzadko która dająca złudę, że żyjemy w prawdziwym świecie rządzącym się swoimi prawami. Zapominamy, że to tylko program komputerowy.

Pozostałe informacje

VKIE w Sercu
foto
galeria

VKIE w Sercu

Vkie wystąpił w klubie Serce, który specjalnie na ten wieczór przygotował mieszankę utworów z nowej płyty oraz największe hity ze swojej dyskografii. Gościem specjalnym był jeden z najgorętszych newcomerów tego sezonu, czyli OKEKEL! Zobaczcie zdjęcia z tego szalonego koncertu. Tak się bawi Lublin!

Stela Posavec wystąpi w reprezentacji Chorwacji w zbliżających się mistrzostwach Europy

Kolejna zawodniczka MKS FunFloor Lublin zagra na mistrzostwach Europy

Stela Posavec została powołana do reprezentacji Chorwacji na mistrzostwa Europy w piłce ręcznej.

Ser na okrągło!
DZIENNIK ZE SMAKIEM
film

Ser na okrągło!

Wbrew powszechnie panującej opinii, mleko nie bierze się z kartonu, a masło z półki w lodówce. O produkcji sera i innych produktów mlecznych opowiedziała nam Małgorzata Brodziak-Murawska, która porzuciła pracę w korporacji i osiadła w Uniszowicach pod Lublinem, gdzie stworzyła markę „Wzgórze serem malowane” i produkuje naturalne sery.

Błyszcząca noc
foto
galeria

Błyszcząca noc

Tej nocy królował nieśmiertelny i zawsze modny brokat! Świecące kreacje, makijaże z wykorzystaniem brokatu oraz kryształków! Tej nocy wszystko błyszczało. Zobaczcie, jak się bawił Lublin w Fabryce Melanżu.

Koń w Tyśmienicy nie zrobi za wiele. Na pomoc ruszyli strażacy

Koń w Tyśmienicy nie zrobi za wiele. Na pomoc ruszyli strażacy

Koń w tarapatach. Wpadł do Tyśmienicy. Na szczęście, na pomoc ruszyli strażacy.

Start w ostatnich latach całkiem nieźle radził sobie w Szczecinie. Czy w niedzielę też sprawi niespodziankę?

Start Lublin kontra King Szczecin, czyli jakby grali w Lidze Mistrzów

Start Lublin w niedzielę zagra na wyjeździe z Kingiem Wilki Morskie Szczecin. Spotkanie rozpocznie się się o godz. 17.30. Faworytem będą gospodarze, to w ostatnich latach akurat z tym rywalem czerwono-czarni w gościach często wygrywali.

zdjęcie ilustracyjne

Chełmska uczelnia idzie w lotnictwo. Wielka szansa dla młodych na prestiżowy zawód

To wielka szansa dla młodych ludzi na ciekawy zawód. Chełmska uczelnia może kształcić kontrolerów ruchu lotniczego.

Szybka bramka Podlasia w meczu z KSZO, ale niemoc na wyjazdach trwa

Szybka bramka Podlasia w meczu z KSZO, ale niemoc na wyjazdach trwa

Już w piątek swój mecz w Ostrowcu Świętokrzyskim rozegrali piłkarze Podlasia. Podopieczni Artura Renkowskiego prowadzili z KSZO, ale przegrali 2:3. To szósta porażka biało-zielonych na wyjeździe w tym sezonie na siedem rozegranych meczów.

"Treny" z nagrodą w Los Angeles. Reżyser to wykładowca KUL
film

"Treny" z nagrodą w Los Angeles. Reżyser to wykładowca KUL

Film „Treny” związanego z KUL Damiana Bieńka zbiera nagrody na zagranicznych festiwalach. Niedawno został nagrodzony na 25. festiwalu Polish Film Festival w Los Angeles.

Premiera w Teatrze Centralnym
premiera
22 listopada 2024, 19:00

Premiera w Teatrze Centralnym

Pełna czarnego humoru, lekka komedia kryminalna - tak najkrócej można opisać nadchodzącą premierę Teatru Centralnego Centrum Kultury w Lublinie.

Filip Luberecki zaliczył w piątek kolejny występ w reprezentacji Polski

Polska prowadziła z Włochami 2:0, ale przegrała. Cały mecz Filipa Lubereckiego z Motoru Lublin

W niecodziennych okolicznościach zwycięstwo w meczu z Włochami straciła reprezentacja Polski do lat 20. Biało-Czerwoni w ramach Elite League prowadzili z utytułowanym rywalem 2:0 jeszcze do 79 minuty. Mimo to Biało-Czerwoni przegrali 2:3. W podstawowym składzie naszej kadry wyszedł Filip Luberecki z Motoru Lublin. I spędził na boisku pełne 90 minut.

Strategiczna dla ochrony granic Polski. Placówka SG ma już swojego patrona
Zdjęcia
galeria

Strategiczna dla ochrony granic Polski. Placówka SG ma już swojego patrona

Placówka Straży Granicznej w Terespolu, jedna z największych w województwie lubelskim ma już swojego patrona. Nieprzypadkowo to Brygada Korpusu Ochrony Pogranicza Polesie.

Kuriozalna sytuacja w meczu reprezentacji Polski. Napastnik nie wszedł na boisko bo... zawinił "czynnik ludzki"

Kuriozalna sytuacja w meczu reprezentacji Polski. Napastnik nie wszedł na boisko bo... zawinił "czynnik ludzki"

Kuriozalna sytuacja, niestety bardzo źle świadcząca o naszej drużynie narodowej. W piątkowym meczu Portugalia – Polska trener Michał Probierz chciał wpuścić w drugiej połowie Karola Świderskiego. Sęk w tym, że polski napastnik nie został wpisany do protokołu meczowego i nie tylko nie mógł wbiec na murawę, ale nie powinien też przebywać na ławce rezerwowych

Bruno Fernandes strzelił Polakom w piątek przepięknego gola

Liga Narodów. Portugalia nie dała Polsce żadnych szans

Bardzo solidne 45 minut to w piłce nożnej zdecydowanie za mało. Reprezentacja Polski w piątkowy wieczór zaprezentowała dwa oblicza i ostatecznie przegrała z Portugalią aż 1:5. Ozdobą spotkania były trafienia Bruno Fernandesa i Cristiano Ronaldo. Honorowego gola dla Biało-Czerwonych zdobył w końcówce spotkania urodzony w Międzyrzecu Podlaskim Dominik Marczuk, który w piątek zadebiutował w reprezentacji narodowej

Paweł Maj od niemal roku czeka na wezwanie do odbycia pięciodniowej kary w imieniu mMasta Puławy. To efekt otwarcia boiska szkolnego dla dzieci, których zabawa, według sądu, wywołuje uciążliwości  świetlne i akustyczne

Prezydent Puław pójdzie siedzieć - za boisko

Sąd Rejonowy w Puławach wskazał jako miejsce odbycia kary więzienia przez prezydenta miasta, Pawła Maja - Zakład Karny w Opolu Lubelskim. To skutek odmowy zapłaty grzywny przez Miasto Puławy za otwarcie boiska "Orlik" dla dzieci - wbrew obowiązującemu zakazowi.

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!