Juniorzy Motoru Lublin obronili w środę tytuł młodzieżowych mistrzów Polski par klubowych, który wywalczyli przed rokiem. Duet Mateusz Cierniak-Wiktor Lampart triumfował przed własną publicznością. To osiągnięcie jest wyjątkowe, kiedy zestawimy je z sukcesem z początku tego sezonu
Niemal dokładnie rok temu ta sama para młodzieżowców zapisała na swoim koncie historyczne osiągnięcie, bo zwyciężyła w finale MMPPK – to był pierwszy taki tytuł dla lubelskiego żużla. Wcześniej, w 2019 roku, w Gorzowie Wielkopolskim po srebro sięgnęli Wiktor Trofimow, Maciej Kuromonow i właśnie młodszy z braci Lampartów.
W środę obaj zawodnicy Motoru byli w świetnej dyspozycji. Mateusz Cierniak okazał się najskuteczniejszym żużlowcem w całej stawce, zdobywając 16 punktów. Jego kolega z drużyny dołożył do tego 11 „oczek” z 3 bonusami. W składzie był jeszcze Jan Rachubik, który jednak nie wystartował. W sumie daje to 27 punktów w klasyfikacji generalnej.
Podium zawodów uzupełnili jeźdźcy Włókniarza Częstochowa – 22 punkty (Jakub Miśkowiak 14, Mateusz Świdnicki – 8+3) oraz Arged Malesa Ostrowa Wielkopolskiego – 20 punktów (Jakub Krawczyk – 11+2, Jakub Poczta – 6+1, Sebastian Szostak – 3).
Dalej w kolejności uplasowały się zespoły: Betard Sparty Wrocław (19), Maszewski GKM Grudziądz (17), Fogo Unii Leszno (12) i Abramczyk Polonii Bydgoszcz (8).
Warto podkreślić, że Motor Lublin triumfował w tym sezonie nie tylko na polu juniorskim. W kwietniu, przed inauguracją rozgrywek w PGE Ekstralidze, Dominik Kubera, Mikkel Michelsen i Wiktor Lampart byli najlepsi w Mistrzostwach Polski Par Klubowych. To pierwszy raz w historii obu tych imprez, kiedy jeden klub zdobył dwa tytuły w jednym roku.