Ostatnia kolejka Hummel IV ligi była w sezonie 23/24 bardzo nietypowa. Najczęściej na koniec rozgrywek wszyscy grają o jednej porze, a tym razem jeden mecz odbył się w środę, jeden w piątek, sześć w sobotę i jeszcze na koniec Motor II Lublin zmierzy się w niedzielę z Huraganem Międzyrzec Podlaski.
W piątek pozytywnym akcentem z kibicami pożegnała się Janowianka. Drużyna Ireneusza Zarczuka mimo roli beniaminka długo biła się o awans z Lewartem Lubartów.
Walkę przegrała, ale i tak w Janowie mogą być dumni ze swojego zespołu. Chociażby z tego powodu, że przed rokiem Jurij Perin i spółka kończyli zmagania z dorobkiem 76 punktów (w 30 meczach). Chociaż teraz grali poziom wyżej, to uzbierali ich 78 (w 34 meczach).
W piątek bohaterem był Perin, który w doliczonym czasie gry spotkania z KS Cisowianka Drzewce wykorzystał rzut karny po faulu na Robercie Widzu i dał gościom zwycięstwo – 24 w sezonie. Nie było awansu beniaminka, ale na pocieszenie koronę króla strzelców Hummel IV ligi zgarnął właśnie doświadczony snajper, który skompletował 32 trafienia, o dwa więcej od Pawła Myśliwieckiego z Lewartu Lubartów.
A skoro o mistrzu mowa, to zespół Grzegorza Białka też zrobił swoje na trudnym terenie w Opolu Lubelskim. Tamtejszy Opolanin długo był u siebie niepokonany. W spotkaniach domowych rozegranych w 2024 roku miał na koncie: sześć zwycięstw i remis. Dopiero na finiszu przegrał ze Stalą Kraśnik 0:1, a teraz z Lewartem również 0:1.
Jedyna bramka padła w 77 minucie. Aleks Aftyka rzucił świetną piłkę na skrzydło do rozpędzonego Doriana Palucha. Pomocnik z rocznika 2006 pognał wzdłuż linii bocznej i w odpowiednim momencie bardzo dobrze dograł do zamykającego akcję na dalszym słupku Kamila Zielińskiego, który przy okazji był zupełnie niepilnowany, więc dopełnił jedynie formalności.
Ciekawie było w Krasnymstawie. Kibice Startu na pewno spodziewali się trudnej przeprawy, bo ich pupile grali ostatnio co trzy dni, a dodatkowo mieli w nogach 120 minut walki w finale Pucharu Polski z Avią Świdnik. Mimo wszystko chyba nikt nie spodziewał się, że Stal Poniatowa po 45 minutach będzie prowadziła z czołowym zespołem ligi… 5:0. Po przerwie podopieczni Marka Kwietnia powalczyli i wynik końcowy wygląda znacznie lepiej – 3:5.
Paweł Babiarz odchodzi z Łady
Efektownie z Ładą 1945 Biłgoraj pożegnał się też trener Paweł Babiarz. Jego podopieczni na zakończenie rozgrywek rozbili Ogniwo Wierzbica aż 8:0. Już do przerwy było 5:0. W sumie pięć goli na swoim koncie zapisał Patryk Dorosz.
– Prezes poinformował już o moim odejściu w lokalnej prasie, więc nie pozostaje mi nic innego, jak to wszystko potwierdzić. Umowy z nowym klubem jeszcze jednak nie podpisałem – zapewnia trener Babiarz, który ma wrócić do Tomasovii. A jak ocenia sezon 23/24 w Biłgoraju? – Na pewno pozytywnie, ale byłbym bardziej usatysfakcjonowany gdybyśmy zakończyli ligę na podium, a w Pucharze Polski zagrali w finale. Nie jest jednak źle, w końcu byliśmy beniaminkiem – dodaje szkoleniowiec.
WYNIKI 34. KOLEJKI HUMMEL IV LIGI
Kryształ Werbkowice – Lublinianka Lublin 0:3 (Skrzycki 2, Milcz 45, 82) * KS Cisowianka Drzewce – Janowianka Janów Lubelski 1:2 (Kalita 66 – Sadowski 44, Perin 90-z karnego) * Opolanin Opole Lubelskie – Lewart Lubartów 0:1 (Zieliński 77) * Start Krasnystaw – Stal Poniatowa 3:5 (Strug 59, Skiba 66, Misztal 89 – Gąsiorowski 11, 27, 30, Wrzyszcz 15, Katushynski 33) * Stal Kraśnik – Granit Bychawa 6:0 (Krashnevski 19, 26, 47, Skrzyński 25, 45+3, Jędrasik 61) * Tomasovia Tomaszów Lubelski – Grom Kąkolewnica 1:1 (Kurzępa 63 – Jakimiński 62) * Gryf Gmina Zamość – Górnik II Łęczna 2:0 (K. Wołoch, Bryk) * Ogniwo Wierzbica – Łada 1945 Biłgoraj 0:8 (Dorosz 14-z karnego, 27, 53, 64, 75-z karnego, Wojtyło 1, 38, Paćkowski 41) * Motor II Lublin – Huragan Międzyrzec Podlaski zostanie rozegrany w niedzielę.