Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Magazyn

18 lipca 2021 r.
10:12

Mało chętnych do OSP. "To zjawisko ogólnopolskie. Mam nadzieję, że przejściowe"

0 4 A A

Wyjazdy młodzieży do pracy w dużych miastach lub za granicę przekładają się na niedostateczny nabór do OSP – ROZMOWA z Franciszkiem Gruszkowskim, od 40 lat prezesem Ochotniczej Straży Pożarnej we Włodawie

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować
  • Ktoś z Włodawy powiedział, że miejscowa OSP to Franciszek Gruszkowski, a Franciszek Gruszkowski to najbardziej rozpoznawalny ochotnik w mieście i powiecie.

– Na pewno zasłużonych pasjonatów pożarnictwa jest u nas więcej. Przyznaję natomiast, że tak jak w ciągu ostatnich czterech dekad różnie układała się moja zawodowa kariera, to jako społecznik od 1981 roku po dziś dzień prezesuję naszej OSP. To dla mnie zaszczyt, ale też przyjemność. Czasu wystarcza mi też na prezesowanie Zarządowi Powiatowemu Związku Ochotniczych Straży Pożarnych Rzeczpospolitej Polskiej. Jestem też członkiem Zarządu Wojewódzkiego Związku OSP RP w Lublinie.

  • Skąd to zamiłowanie do pożarnictwa?

– W pierwszych akcjach gaśniczych uczestniczyłem jako syn strażaka z mojej rodzinnej Lisznej w gminie Sławatycze. Miałem wtedy 15-16 lat. Kiedy ukończyłem 18, zostałem pełnoprawnym członkiem tamtejszej OSP. Po przeniesieniu do Włodawy z czasem zacząłem już uczestniczyć w zebraniach tutejszej OSP i Zarządu Powiatowego Związku OSP RP. W końcu z rekomendacji ustępującego prezesa włodawskiej OSP Tadeusza Garbaciaka, ówczesnego naczelnika miasta zająłem jego miejsce. Nie spodziewałem się, że aż na tak długo.

  • Co w przypadku włodawskiej OSP w tym czasie się zmieniło?

– Na początku nasza straż zajmowała drewniany budynek przy ul. PCK. W końcu zapadła decyzja o przeprowadzce na ul. 1000-lecia PP, gdzie rozpoczęliśmy budowę remizy. Strażacy brali w tej budowie czynny udział. W tym czasie jednak w mieście powołano jednostkę Zawodowej, późniejszej Państwowej Straży Pożarnej, która zajęła naszą nieruchomość. Część ochotników zatrudniła się w nowej jednostce. Z czasem wraz z pozostałymi dorobiliśmy się prawnie usankcjonowanego dostępu do dwóch garaży na terenie PSP. Mamy tam też jeszcze działkę budowlaną do zagospodarowania.

  • To prawda, że inne jednostki OSP w regionie mogą wam pozazdrościć wyposażenia w sprzęt specjalistyczny?

– Pamiętam czasy, kiedy nasza OSP na stanie miała jedną motopompę, kilka łopat i parę odcinków węży. Teraz, między innymi, mamy w pełni wyposażony lekki samochód Iveco, ciężkiego Jelcza, łódź hybrydową dla sekcji wodnorurkowej, aparaty ochrony dróg oddechowych z czujnikami bezruchu, kompletny zestaw Lukas do ratownictwa drogowego.

Do tego różnego przeznaczenia agregaty, piły motorowe i zestawy oświetleniowe. Liczy się i to, że zabezpieczenie strażaka w takie środki ochrony osobistej, jak ubrania bojowe, hełmy z latarkami, rękawice czy kominiarki jest u nas kompletne. To pozwoliło na włączenie naszej jednostki w grudniu 2019 roku do Krajowego Systemu Ratowniczo Gaśniczego.

  • Coraz nowocześniejszy sprzęt wymaga od ochotników odpowiednich uprawnień. Macie kogo szkolić?

– Z tym jest problem. Wyjazdy młodzieży do pracy w dużych miastach lub za granicę przekładają się na niedostateczny nabór do OSP. To zjawisko ogólnopolskie. Mam nadzieję, że przejściowe. Na szczęście z tego powodu racja bytu takich jednostek jak nasza, nie jest jeszcze zagrożona. W naszym przypadku sposobem na poprawę sytuacji było powołanie młodzieżowej i kobiecej drużyny pożarniczej. W sumie liczą 31 młodych druhów i druhen.

  • Zanosi się na nowy projekt ustawy o OSP. To dobrze, czy źle?

– W mojej ocenie planowana ustawa może zniszczyć ponad 100-letnią tradycję naszego związku. Między innymi przewiduje służbową podległość OSP powiatowym i wojewódzkim komendantom PSP. To zamach na naszą wewnętrzną demokrację.

Pytanie też, jak w nowej sytuacji odnajdą się nasi sponsorzy, bo na przykład wójtowie nie będą mieli już możliwości wspierania „upaństwowionych” instytucji. Nasuwa się też pytanie, kto w nowym układzie będzie organizował zawody sportowo-pożarnicze, Ogólnopolski Turniej Wiedzy Pożarniczej „Młodzież zapobiega pożarom” czy msze w intencji strażaków.

Zastanawiam się też, co się stanie z naszymi odznaczeniami związkowymi. Przecież ochotnicy, którzy je otrzymali, są z nich bardzo dumni. Często, kiedy im je przypinałem widziałem łzy wzruszenia w ich oczach. I po co nam to odbierać?

  • A co z proponowanym w projekcie ustawy 200-złotowym dodatkiem do emerytury dla ochotników z 20-letnim stażem?

– Ten pomysł wraca niczym przysłowiowa czkawka. Moim zdaniem to sposób na poróżnienie naszego środowiska. Jak bowiem ustalić, czy dany druh w ciągu 20 lat wykazywał dostateczną aktywność aby przyznać mu dodatek? To niewymierne. A przecież byli i są strażacy, którzy od święta zakładają mundury, noszą w czasie procesji baldachim nad księdzem, czy też na galowo witają odwiedzających ich polityków. Tymczasem w żadnych akcjach nie uczestniczą, bo nie są do tego przeszkoleni, albo po prostu nie mają na to ochoty.

Z kolei aktywności tych, którzy rzeczywiście się udzielają, na dobrą sprawę się nie dokumentuje. Zdecydowanie uważam, że przyjęte obecnie wynagrodzenie za godzinę udziału w akcji w wysokości jednej sto siedemdziesiątej piątej średniej krajowej to wystarczająca rekompensata. Sami strażacy jak dotąd nigdy tego nie kwestionowali.

e-Wydanie

Pozostałe informacje

Piłkarze Motoru i Arki w niedzielę raczej nie będą musieli martwić się o poziom sędziowania

Motor w niedzielę zagra z Arką Gdynia. Sędzia z najwyższej półki

W piątek dowiedzieliśmy się, kto będzie prowadził finałowy mecz barażowy o awans do PKO BP Ekstraklasy. Motor Lublin zmierzy się w niedzielę na wyjeździe z Arką Gdynia. Sędzią głównym spotkania będzie doskonale znany kibicom nie tylko w Polsce Szymon Marciniak.

VI Marsz Równości w Lublinie. „Jesteśmy u siebie”.
Dużo zdjęć
galeria
film

VI Marsz Równości w Lublinie. „Jesteśmy u siebie”.

Kolejny raz, ulicami miasta przeszła kolorowa parada. Pod hasłem „Miłość, a nie wojna” uczestnicy maszerowali m.in. w imię tolerancji, równości, wolności i pokoju na świecie.

Zwycięzcy Olimpiady otrzymali nagrody

Miejsca na studiach mają już zapewnione

Wygrali indeksy na Politechnikę Lubelską. Chodzi o osiemnastu zwycięzców ogólnopolskiego etapu Olimpiady Zawodowej "Rok przed dyplomem” skierowanej do uczniów techników.

Gorący weekend z Trzydziestką
foto
galeria

Gorący weekend z Trzydziestką

Życie zaczyna się po trzydziestce, a weekend w Klubie 30. To popularne miejsce weekendowych szaleństw jest wybierane przez spragnionych szaleństw lublinian. Zobaczcie, jak się bawiono podczas ostatniej imprezy. Tak się bawi Lublin!

Klaudiusz Sypeń zdobył w sobotę pięknego gola

Świdniczanka pożegnała się ze swoim stadionem pięcioma golami i wysokim zwycięstwem nad Sokołem

W ostatnim domowym meczu w sezonie 23/24 piłkarze Świdniczanki wreszcie dali swoim kibicom sporo radości. Drużyna Łukasza Gieresza rozbiła Sokół Sieniawa 5:2. Dzięki temu zapewniła sobie utrzymanie, a przy okazji przełamała się na własnym stadionie. Poprzednio z kompletu punktów przy ul. Turystycznej beniaminek cieszył się… 20 kwietnia.

Impreza palce lizać! Rozpoczął się Jarmark Hetmański (sprawdź program)
ZDJĘCIA
galeria

Impreza palce lizać! Rozpoczął się Jarmark Hetmański (sprawdź program)

Jest co zjeść i co wypić. Można też ubrać się od stóp do głów. Kupić biżuterię, ozdoby, kosmetyki, a nawet coś do wyposażenia wnętrz. I tak będzie do jutra na Rynku Wielkim w Zamościu, gdzie trwa 30. Jarmark Hetmański.

Historia Lotniczej Akademii Wojskowej w Dęblinie na zdjęciach
Zdjęcia
galeria

Historia Lotniczej Akademii Wojskowej w Dęblinie na zdjęciach

W tym roku LAW w Dęblinie obchodzi 97-lecie istnienia. Zapraszamy do obejrzenia jubileuszowej fotogalerii, na której zobaczymy, jak dawniej wyglądała Akademia, szkolenie, obiekty oraz samoloty treningowe

Patryk Małecki w 79 minucie wyleciał z boiska

Trzy czerwone kartki Avii Świdnik w Wiązownicy, dwa gole i zero punktów

Sporo działo się w sobotę na boisku w Wiązownicy. Po godzinie gry wydawało się, że Avia wywalczy komplet punktów. Piłkarze Łukasza Mierzejewskiego prowadzili w tym momencie 2:0. Co ciekawe, goście kończyli jednak spotkanie w… ósemkę i w ostatnich sekundach przegrali z walczącym o utrzymanie rywalem 2:3.

Policyjny dron nad krajową 17. Nikomu się nie upiekło
FILM
film

Policyjny dron nad krajową 17. Nikomu się nie upiekło

Kierowcy jadący wczoraj krajową drogą nr 17 w powiecie krasnostawskim nie mieli pojęcia, że wszystkie och wybryki rejestruje policyjna kamera umieszczona na dronie. Jeśli ktoś popełnił wykroczenie, zaliczył później spotkanie z mundurowymi i mandat.

W tym miesiącu rower jest najważniejszy. Miasto nie chce oddać pucharu
Zdjęcia
galeria

W tym miesiącu rower jest najważniejszy. Miasto nie chce oddać pucharu

Ambicje są duże, bo mieszkańcy pokochali ten sport i chcą utrzymać puchar Rowerowej Stolicy Polski trzeci rok z rzędu. Rywalizacja ruszyła w sobotę.

Rząd znów płaci za in vitro. Gdzie w Lubelskiem można je wykonać?

Rząd znów płaci za in vitro. Gdzie w Lubelskiem można je wykonać?

Od dzisiaj (1 czerwca) wraca ogólnopolski program leczenia bezpłodności metodą in vitro. Zabiegi będą finansowane z budżetu państwa. Wybrano 58 placówek, które mają je realizować. Trzy z nich działają w woj. lubelskim.

Dworzec jak plac zabaw. Dzień Dziecka z PKP Intercity
galeria

Dworzec jak plac zabaw. Dzień Dziecka z PKP Intercity

Jak jest Dzień Dziecka, to trzeba się bawić. I tak właśnie to święto dla małych pasażerów, ale również ich rodziców zorganizowały PKP Intercity, zapraszając na imprezę przy dworcu kolejowym

Kacper Rosa przypieczętował awans Motoru do finału baraży broniąc rzut karny

Kacper Rosa (Motor Lublin): Awans do ekstraklasy, to byłaby piękna historia na film

Rozmowa z Kacprem Rosą, bramkarzem Motoru Lublin

Znowu to zrobili! Szaleństwa w Plenerze
foto
galeria

Znowu to zrobili! Szaleństwa w Plenerze

Szalona ekipa Baywatch Parties odpaliła mega imprezę w Plenerze. Na parkiecie było czyste szaleństwo. Zresztą zobaczcie sami, co się działo. Zapraszamy do obejrzenia naszej fotogalerii.

Jedna z bram wjazdowych na ROD, która ulegnie likwidacji
Lublin

Czy droga niezgody rozdzieli ogrody działkowe?

Miało być zielono i rodzinnie. W rzeczywistości stracić mogą lubelscy działkowcy, którzy ogrody mają tutaj od ponad 40 lat. Ratusz temu zaprzecza, ale plany wskazują na co innego.

ALARM24

Widzisz wypadek? Jesteś świadkiem niecodziennego zdarzenia?
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

Kliknij i dodaj swojego newsa!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium