Pracowity tydzień mają za sobą piłkarze Orląt Spomlek. Biało-zieloni sześć dni spędzili na zgrupowaniu w Brześciu. W niedzielę zameldowali się za to na turnieju halowym w Białej Podlaskiej
Zgrupowanie na Białorusi zakończyło się meczem sparingowym z Ruchem Brześć. A padł w nim bezbramkowy remis. Ekipa z Radzynia mogła nawet wygrać, bo w końcówce pojawiła się sytuacja na zwycięskiego gola. Testowany napastnik z Białorusi nie zdołał skierować jednak piłki do siatki.
– To był bardzo wartościowy czas. Udało się nam zrealizować plan, który był nakreślony. To cieszy, że tydzień spędziliśmy intensywnie i dokładnie tak, jak to sobie zaplanowaliśmy – mówi Artur Bożyk, trener Orląt. Dodaje też, jak ocenia mecz kontrolny. – W pierwszej połowie przeciwnik zagrał w bardziej optymalnym zestawieniu i intensywność na pewno była bardzo wysoka. Cieszy jednak, że potrafiliśmy się do niej dostosować. Wiadomo, że musieliśmy wykonać więcej pracy w obronie i skupić się na defensywie, ale takie były założenia i spodziewaliśmy się, że właśnie tak to będzie wyglądało – wyjaśnia szkoleniowiec.
Jak wygląda sytuacja kadrowa zespołu z Radzynia Podlaskiego? W meczu z Ruchem nie wzięli udziału: Karol Kalita, Kacper Musiatowicz, a także Arkadiusz Kot. Pierwsza dwójka narzekała na przeziębienie, a trzeci z graczy na lekki uraz. Wszyscy szybko powinni jednak wrócić do gry. W spotkaniu wystąpił za to testowany napastnik z Białorusi. 24-latek w ostatnich dwóch sezonach na boiskach I i II ligi w swoim kraju zdobył 27 goli. W jego temacie nie zapadły jeszcze jednak żadne decyzje.
– Zagrał jedną połowę i na razie trudno coś więcej powiedzieć. Chcemy mu się przyjrzeć bliżej zanim zdecydujemy się na podpisanie kontraktu. Co z innymi transferami? Liczę, że w najbliższym czasie ktoś do nas dołączy. Chciałbym, żeby liczba odejść była równa piłkarzom, którzy nas wzmocnią – mówi trener Bożyk.
Po intensywnych sześciu dniach na Białorusi Orlęta zameldowały się w niedzielę na turnieju halowym – II Memoriale Janusza Daniluka i Artura Osypiuka w Białej Podlaskiej. Piłkarze dostali wolny poniedziałek, ale szybko muszą wracać do ciężkiej pracy. W sobotę czeka ich wyjazdowy sparing z Olimpią Zambrów.
Ruch Brześć – Orlęta Spomlek Radzyń Podlaski 0:0
Orlęta: Nowacki – Wołos, Chyła, Kursa, Szymala, Korolczuk, Sułek, Kamiński, Syryjczyk, Rycaj, Nowak oraz Bożym, Ciborowski, Ilczuk, Kania, Marczuk, Renkowski, Siudaj, zawodnik testowany.