Rozmowa kom. Kamilem Gołębiowskim, rzecznikiem prasowym Komendy Miejskiej Policji w Lublinie
Jaki właściwie jest status prawny osoby poruszającej się na tym urządzeniu?
- W przepisach ustawy Prawo o ruchu drogowym nie sprecyzowano statusu osoby jadącej na hulajnodze. Trwają prace legislacyjne, aby to określić. Z ustawy nie wynika jasno, czy taką osobą traktować, jako pieszego, czy kierującego pojazdem. Tak samo rzecz ma się z operatorami jednokołowców. Na chwilę obecną osoba poruszająca się na hulajnodze jest pieszym i musi się stosować do przepisów określających prawa i obowiązki tej grupy uczestników ruchu drogowego.
Co to oznacza?
- Osoba poruszająca się na hulajnodze po chodniku, czy też po drodze, musi zachować szczególna ostrożność i wykluczyć wszelkie działania mogące powodować zagrożenie w ruchu drogowym. W praktyce to oznacza, że nie można urządzać slalomów między pieszymi czy ścigać się po chodnikach. Nie można również gwałtownie, z dużą prędkością wjeżdżać na przejście dla pieszych. Przed zebrą bez sygnalizacji świetlnej trzeba stanąć spojrzeć się w lewo, w prawo, w lewo, upewnić się czy nic nie jedzie, i dopiero potem pokonać przejście. Hulajnogą po jezdni trzeba poruszać się jak pieszy, czyli po lewej stronie. Tak jak pieszy nie może się blokować ruchu na ulicy czy chodniku, tak i hulajnogę trzeba odstawić w miejsce które nie przeszkadza innym.
A jak to jest, gdy dojdzie do kolizji?
- Jeżeli operator hulajnogi spowoduje kolizje z pieszym na chodniku, wówczas odpowiada prawnie i materialnie jak każdy uczestnik ruchu. W zależni od obrażeń można to zakwalifikować, jako kolizję lub wypadek drogowy. Odnosi się to również do odpowiedzialności karnej i cywilnej. Ponieważ operatorzy hulajnóg nie mają, przeważnie, polis OC, to w razie uszczerbku na zdrowiu poszkodowanego musza się liczyć z koniecznością wypłaty odszkodowania.